Data: 2004-02-04 15:42:58
Temat: Re: Robie galarete z nóżek
Od: "Fela" <F...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-3D46E4.11572904022004@gw1.news.tpi.pl...
> In article <bvqdoh$cdb$1@nemesis.news.tpi.pl>, "Fela" <F...@w...pl>
> wrote:
> Skąposzczety może i nie. Ale max zawsze się wypierał pokrewieństwa z
> nimi. Widać ten nasz mały mały anonimpwy tchórz już się tak zapętlił
> podszywając pod różne osbowości, że nie wie gdzie ma otwór gębowy od
> wydalniczego.
Zwróć uwagę Władysiu, że odpowiadasz Feli, a nie jakiemuś maxowi i ostatnie
zdanie jak najbardziej stosuje się do Ciebie. Coprawda trudno zgadnąć co
takiego "otwór gębowy od wydalniczego". Lecz rozumiem, że krew Cię zalewa i
przesłania widzenie, a więc paluszkiem trafiasz nie tam, gdzie trzeba.
Galaretę zaś należy gotować powoli i dostojnie.
Fela
|