Piotr Majkowski pisze:

Przepraszam, pomylilem. Mialo byc do Wojciecha Kuleszy, ktory chcial byc
rownoprawnym klientem. Przy nadmiarze popytu nierealne.

> W szkole w której uczą się moje dzieci, klasy mają po 14 osób, Z
> "automatu" przyjęta jest zerówka, a do zerówki są preferowani kandydaci
> mający już rodzeństwo w szkole. Jak widać jest mały margines dla tych co
> mają dużo kasy i przychodzą kupić sobie miejsce dla swojego dziecka.

U 'nas' tak samo. Pierwszenstwo dla konczacych 'zespolowe' przedszkole,
rodzenstwa, dzieci pracujacych tamze nauczycieli.
Natomiast sa 2 miejsca do dyspozycji zarzadu, i tutaj osoba majaca
kontakty, znana itd moze miec pole do wykazania sie.
W tym roku zarzad zrezygnowal ze swojego prawa.

> Tutaj to raczej nie działa, więc klientem stałem się dopiero po
> przejściu wszystkich "procedur". Opłatay są na stronie www którą
> podałem, za drugie i trzecie dziecko zniżka, czwarte i dalej za darmo... :)

U mnie znizka niestety dopiero od 3 50%.
'Zerowka' jest integralna czescia nauczania podstawowego, do pierwszej
klasy naboru nie ma.

pozdr