Data: 2004-11-05 09:46:12
Temat: Re: Rodzinne komplikacje
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >> > Poza tym dla mnie osoba, która podpisuje się jako Lia to nie jest
> >> > żywa, chodząca po ulicuy osoba.
> >>
> >> A co, sztuczna inteligencja, ciąg znaków ASCII na ekranie?
> >Jakiś rodzaj kreacji na pewno. Brak osobistego kontaktu utrudnia
> >porozumiewanie.
>
> W zasadzie tylko wtedy, jeśli podejmie się wysiłek założenia, że nie
> rozmawiasz z żywą osobą za pomocą netu.
A Ty masz pewność, że nie jestem np. 70 -letnim nudzącym sie mężczyzna z
dużą emeryturą i nigdy w życiu nie miałam trzech córek a wypowiadam się na
temat dzieci..Wszyscy zakładamy, że mniej raczej nie wciskamy sobie kitu i
piszemy o faktach, które zaistniały, ale pewności nie masz.
Ja tam nie wiem czy Lia wpuszcza te sąsiadki czy nie wpuszcza. Może wpadło
to jej do głowy bo akurat któraś ją zdenerwowała i pomyślała, ze to byłaby
dobra droga na przyszłość.
Nie wiem tego.
>
> >Na liście to nie jest żywa osoba a dokładnie jak piszesz
> >ciąg znaków, które opisują jej poglądy
>
> Czujesz się jak ciąg znaków? Dyskutujesz ze znakami?
Dyskutuję z tym co przeczytam z treścią, która kryje się za ciągiem znaków.
A kim jestem np. dla Ciebie oprócz tego co przeczytałaś?
Kaśka
|