Data: 2003-09-03 12:36:13
Temat: Re: Rodzinny naturyzm .
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3i03if4a2bdv$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Istota Oasy straciła widać kontakt z nadświadomością popełniając:
> > wychowanie w takim duchu może
> > wpłynąć na zmniejszenie wrażliwości, a co za tym idzie ewentualnych
skutków
> > w psychice, odnośnie ewentualnego kontaktu z łagodniejszymi formami
> > molestowania, np przez obnażanie się,
>
> Nie do końca podzielam Twoje opinie. Wydaje mi się, że ta "zmiejszona
> wrażliwość" na nagość niekoniecznie musi być czymś negatywnym. Jak tu już
> kiedyś było mówione nie nagość sama w sobie ale kontekst tej nagości jest
> istotny. Przy zachowaniu/posiadaniu odpowiednich intencji myślę, że można
> wychować dziecko tak, by podczas nieuchronnego przecież obcowania z cudzą
> nagością nie widziało ono w tym większej sensacji i by nie budziło to w
nim
> niezdrowych emocji.
Przepraszam, zapewne nie jasno się wyraziłem, dokładnie o to mi chodziło.
Pozdrawiam
Andrzej
|