Data: 2010-01-13 19:25:48
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:hil5hf$kcd$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> glob pisze:
>
>> Ach to nie jest takie proste, bo każdy chce być szanowany i przyjmuje
>> cnotliwy wyraz życia i teraz albo ktoś jest skazany na obłudę, albo
>> łatwo jest go zranić przez zdradę. Lub ma ochotę na takie życie i je
>> prowadzi ale samemu uważa się za dziwkę, lub rżnie kobiety i wyzywa je
>> od kurew , bo mu łatwo dają
>
> No nie wiem. IMO nie jest tak, że każdy ma na takie życie ochotę.
> Prawdopodobnie każdemu zdarza się czasami chwila słabości, którą nie każdy
> jednak zrealizuje. Są jednak tacy, dla których takie luźne życie jest
> ~normą i ja nie widzę w tym nic złego, o ile ta osoba jest ze sobą na tyle
> szczera, że nie oczekuje od związku niczego więcej/niczego innego, i
> zwiąże się z osobą do siebie podobną.
Tylko dlaczego nie oczekuje? Może po prostu nie wie, że może? Że to jest coś
dobrego, i że jemu (jej) uda się? I na terapii, i na różnych spotkaniach
oazowych słyszałem opowieści- najczęściej dziewczyn, które po prostu chciały
się przytulić, być z kimś, być akceptowane i lubiane. Uważały, że jak się
facetowi nie oddadzą, nie wezmą na jego prośbę udziału w orgii, czy nie
pójdą do łóżka z jego przyjacielem- to nie będą akceptowane. Ponieważ
oczywiście kończyło się to dla nich źle- w końcu dochodziło do tragedii
(niechciana ciąża, niechciane dziecko, alkoholizm, narkotyki, etc)- szły na
samo dno. Kiedy ktoś im pomagał się podnieść czasem rozumiały swój błąd- że
czym innym jest akceptacja osoby, a czym innym pożądanie jej ciała.
>Inaczej - po prostu kogoś krzywdzi. I ta osoba, która naprawdę kocha,
>cierpi. Czy to jest naprawdę takie trudne do zrozumienia?
A to już w ogóle jest złe.
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|