Data: 2007-03-23 19:42:53
Temat: Re: Rospuda - obrona czy manipulacja?
Od: "calvi" <c...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
dirko napisał:
> ...Szczególnie charakterystyczny jest przypadek głuszca. Kto jak kto, ale p.
> dr Wajrak powinien wiedzieć, jakie siedliska zajmuje właśnie ten ptak i
> wskazać je w rejonie inwestycji. Ponieważ trudno posądzać naukowca i
> doświadczonego publicystę o niewiedzę, rodzi się podejrzenie, że mamy do
> czynienia ze świadomym wprowadzeniem w błąd opinii publicznej. (...)
Może to jednak nie mistyfikacja, a drugi z kolei mankament wiedzy
(w sumie OK) dr Wajraka.
Będzie OT. (Nie takie rzeczy przelatują przez forum:)
Kiedyś zdumiał mnie publikacją w której napisał o "kosiarce talerzowej
ścinającej trawę wirującymi bardzo szybko ostro zaostrzonymi
na krawędziach kręgami" czy jakoś tak, na pewno nie widział
owej kosiarki bliżej niż z odległości, z której nie można już
zauważyć ok. dziesięciocentymetrowych noży wahliwie zamocowanych
na krawędzi talerzy...
Czasem bywa że osoby medialne plotą bzdury nawet w tematach, w których
uważają się (uważane są) za ekspertów.
Pan Adamczewski - guru kulinarny - nie zareagował w rozmowie z radiosłuchaczem
na słowo "dorian" (mowa była o durianie), nie skomentował ani słowem
informacji na temat tego skądinąd słynnego przysmaku Dalekiego Wschodu,
mówił o jedzeniu ALOKAZJI, nie wspomniawszy nic o taro...
Ktoś inny pisze o tatrzańskim szczycie "Szpik Lasowy"...
Z kogo tu brać przykład, skoro nie czyta się książek??
Pozdrawiam calvi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|