Date: Wed, 14 Mar 2007 11:19:41 +0100
From: Krystyna Chiger <k...@h...people.pl>
Reply-To: k...@h...people.pl
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.0; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
X-Accept-Language: en-us, en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Rosss...puda - a mnie jst żal
References: <et3pjq$19g$1@nemesis.news.tpi.pl> <et7fhb$jvc$1@node4.news.atman.pl>
<45f7b791$1@news.home.net.pl> <et8h04$15u$1@news.lublin.pl>
In-Reply-To: <et8h04$15u$1@news.lublin.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
NNTP-Posting-Host: 193.0.72.48
Message-ID: <45f7cc2b$1@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1173867563 193.0.72.48 (14 Mar 2007 11:19:23 +0100)
Organization: home.pl news server
Lines: 49
X-Authenticated-User: k...@p...pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.nask.pl!new
s.nask.org.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:206033
Ukryj nagłówki
Piotr Kieracinski wrote:
>> nie raz widziałam TIRy. I jestemprzeciw budowaniu dla nich czegolwiek
>> poza wagonami kolejowymi
>
>
> A wiesz jak straszna przegroda krajobrazu i siedlisk sa tory kolejowe?!
> Zauwaz, ze pod nimi ani nad nimi nie buduje sie zadnych przejsc dla
> zwierzyny (ianczej niz na szosach). Wyobrazasz sobie co bedzie, gdy w
> Polske rusza tysiace pociagow z tirami?
Te tory już są. Nie trzeba nic psuć, żeby je zbudować. Wystarczy
wyremnotować i lepiej wykorzystać. Na torach jest zdecydowanie mniej
wypadków. Wyobrażać sobie nie muszę, wystarczy pojechać np. do Holandii.
> To podobnie, jak z transportem publicznym. Slyszalem na zdawaloby sie
> konferencjach wiele zdawaloby sie powaznych wystapien o gwaltownej
> potrzebie jego rozwoju i koniecznosci rezygnacji z prywatnych samochodow
> na rzecz trasportu publicznego. Gdy potem pytalem wszystkich tych
> lewicowych profesorow czym dojezdzaja do pracy, kazdy mowil, ze wlasnym
> samochodem. Naprawde ani jeden z nich nie dojezdzal autobusem czy metrem.
>
Nie jestem lewicowa, nawet bardzo mi do tego daleko :) Może własnie dlatego
do pracy chodzę na piechotę, a w lecie, kiedy jestem na wsi, dojeżdżam
rowerem i pociągiem. Nie dla przekonań, tylko dla własnej wygody ;)
Samochód wlaśnie dla lewicowców jest synonimem awansu społecznego,
normalny człowiek nie przepada za staniem w korkach i samochodu używa
tylko wtedy, kiedy jest to naprawdę wygodne. Śmigłowiec by mi się
przydał, niezależnie od tego czy truje bardziej od samochody ;)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|