> Polecam ci przeczytanie ciekawego tekstu na temat samardzy

Brrr. znam jak mało kto. Pamęć Cię myli?
Chociaż miewałem różne adresy, ale grzyby nadal uwielbiam.

> http://www.kki.pl/zenit/grzyby_spyt/hodowla.htm#Podz
iękowanie - w/g mnie
grzyby
> te rozwijają się w tak specyficznych warunkach że człowiek nie bardzo
może im
> zaszkodzić. Nie grozi tym grzybom ze strony ludzi rozgrzebywanie ściółki
i tym
> samymym miszczenie grzybni - bo rosną raczej na ziemi (przy potokach
ciekach
> wodnych). Występują w kwietniu-maju i podkreślam zbieranie smardzy nie
szkodzi
> im np w Słowacji gdzie spotkać je znacznie łatwiej niż w Polsce. Czym to
> wytłumaczysz ? Tam ludzie zbierają je i występują często, w Polsce mało
kto je
> widzi i dzieki ich "ochronie" zobaczyć będzie je coraz trudniej...
>
> Pozdrawiam - a tak prawdę mówiąc widziałeś kiedyś smardza na własne oczy
?

Niestety tak, ale moja żona zabroniła mi go zerwać. Obawiała się, że to
trujący.
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Remember that ignorance is expensive. Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/