Data: 2005-10-20 10:59:11
Temat: Re: Róz w kremie. Perfumy orientalno-pudrowe.
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:dj7san$k58$1@inews.gazeta.pl...
>> No szkoda że nie mam jak obwąchać, chyba po prostu zrobię to czego nie
>> cierpię i faktycznie kupię w ciemno na próbę przy najbliższej okazji
>> nawiedzenia Esentii z zamiarem zakupu glinki. :-)
>> (Nie wiem co jest, ale to jedyne miejscegdzie udaje mi sie ja nabyć, choć
>> nie znoszę kupowania przez Internet. :/)
> [...]
>
> a probowalas w aptekach z tendencja "ekologiczna" albo w sklepach
> tego typu (zdrowa zywnosc, "zdrowe" kosmetyki)? ja pierwszy raz
> glinki kupilam wlasnie w takim sklepie, choc ostatnio juz
> tylko na esentii.
Jest jeden, że wiem że bywa ta St Ives w 150ml tubach o którą mi chodzi, ale
daleko mam i tak w ogóle nie po drodze. I nie mają tych maseczek glinkowych
z wyciągami z ziół w tych 200Ml pudełkach.
> -- kasica, ktora z kolei bardzo lubi kupowac online (czemu
> nie lubisz?)
No nie lubię.
Choć czasem kupuję, ale tylko to co znam już, albo z firmy której ufam tak,
nooo... na 90%.
Głównie nie lubię, bo niestety to co kupowałam bez obejrzenia, obwąchania,
obsmarowania sie, to tak w większej części potem kompletnie nie spełniało
moich oczekiwań wyobrażeń a nawet nadawało się jedynie do wywalenia.
Na zdjęciu wszystko ślicznie wygląda a w opisie ślicznie pachnie. A
rzeczywistości potem rozczarowuje bardzo, bardzo, bardzo.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// O, jakże zdradna i krwawa i pusta
Jest baśń, co tęczą przesłania grzech straty!
Na skroń skazańca narzucona chusta... /// Leśmian
|