Data: 2005-07-15 10:08:31
Temat: Re: Rozmiarowka w sklepach "PROMOD"
Od: "Katarzyna Kulpa" <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Puchacz" <p...@t...pl> napisał(a):
> Innym razem tez zaczelam mierzyc koszule od rozmiaru 40 bo w takie w
> innych sklepach tez wchodze ale nie wcisnelam sie, wzielam 42 i to samo,
44 to
> samo i w 46 zapielam sie w biuscie to w brzuchu bym jeszcze polroczna
ciaze
> schowala i i tak by jej nie bylo widac... Oni tam chyba maja rzeczy dla
> kobiet co maja biust w rozmiarze B niezalerznie czy to jest rozmiar 36
> czy 46...
dokladnie to samo jest w Camaieu. lniana dluga koszule kupilam w
Peek&Cloppenburg, 44 i jest calkiem swobodna. w Camaieu ten sam
rozmiar nie dopina mi sie na biuscie (i to naprawde sporo brakuje).
Promodowe gory maja tez cieniutkie rekawki. przecietny behawior
"etnicznej" tuniki z promodu wyglada tak: rekawy na ramionach pekaja
w szwach, przy tym sa o 10 cm za dlugie, biust sie ledwie miesci
i splaszcza, a reszta wiiisi smetnie do kolan.
> Co do spodni to jest juz lepiej. Nosze tak 42/44 i wlasnie w44 ichnie
> weszlam bez problemu...
to 44 w promodzie bywa? ja tam nic powyzej 42 (sporadycznie) nie widzialam.
myslalam, ze takich "gigantycznych" rozmiarow do Polski nie sprowadzaja :)
(jak wiadomo, wszystkie Polki sa drobne i chude, he he)
-- kasica
|