Data: 2004-03-09 07:32:00
Temat: Re: Rozmokniety blat - pomocy
Od: "tomekk" <g...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "JACooL" <jacool_m @ lpa_webland.pl> napisał w wiadomości
news:c2ioo8$h0b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> sciasnac na jakas godzinke - dwie i sprobowac rozerwac ;)
> Oczywiscie bez gazety pomiedzy plytami.
Dobra, już dobra, nie kłućcie się :-)
Blat uratowany :-)
Na całe szczęście miałem w domu ściski kolegi.
Żona od razu wysuszyła rozpulchnione miejsce suszarką i zamontowała ściski
(przez kawałki płyty wiórowej :-)
Mnie w tym czasie nie było w domu.
Efekt jest taki, ze rozpulchnienia prawie nie widać. Odeszła tylko część (3
cm) okleiny od wewnętrznej strony (blat jest dzielony).
Tak, że niedługo przykleję ją takim białym klejem (nie wiem fix coś tam -
już tym meble kleiłem)
I będzie dobrze.
tomekk
ps. Niech to będzie przestrogą dla innych...
|