Data: 2001-07-04 11:32:23
Temat: Re: Rozmowy kwalifikacyjne
Od: "kohol" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik cbnet <c...@w...pl=NOSPAM=> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9husde$c7f$...@n...tpi.pl...
> Wiesz co mnie irytuje niekiedy w kontaktach z personalnymi?
> Ich ambicje aby oceniac kwalifikacje w obszarach o ktorych
> nie maja czesto najmniejszego pojecia, czyli innymi slowy
> 'aktywna' ignorancja.
tia : )
> Pisze o tym dlatego ze mam nadzieje iz ocene fachowosci
> potencjalnych pracownikow pozostawisz fachowcom Koholku. :)
> Tak jak jest w firmach na jakims sensownym poziomie. :)
Nie wiem, komu pozostawie, bo to nie ode mnie zalezy : )
(lubie Cie, bo potrafisz wtykac malutkie szpileczki : ))
Pytania "fachowe" sa ukladane przez fachowcow. Kandydat np. odpowiada na
kartce, potem sie to analizuje.
Inna sprawa to to, ze ludzie maja pretensje, ze przesluchiwala ich jakas
"siksa". A ja jestem po prostu jakims tam specjalista i potrafie dostrzec
wiele rzeczy, testy, te sprawy. A oni traktuja to tak, jakby ich
umiejetnosci i kwalifikacje nie byly doceniane (czuja sie "wyzej"). I potem
nie sa zadowoleni, bo rozmawiali z mloda osoba, nie z wielkim Dyrem.
Pozdrawiam
--
* * * * * * * * * * *
Choose your future.
Choose life.
* * * * * * * * * *
|