Użytkownik "Mirko" <v...@k...pl> napisał w wiadomości
news:oiqflb$9nc$1@news.mixmin.net...
> ciąg dalszy :
> watykański zakaz używania środków antykoncepcyjnych,
> w rezultacie wiele niechcianych dzieci jest mordowanych,
> lub umiera z głodu.

Przepraszam- ale tu logiki brak. I to całkiem. Przecież stawiasz tezę, że
poprzez zakaz antykoncepcji (który nie ma nigdzie mocy sprawczej poprzez
przymus państwowy) rodzą się dzieci, które później są mordowane (chodzi Ci o
to, że przez rodziców, prawda?), albo głodują, bo nie ma dla nich papu. No
bo skoro ktoś ulega perswazji moralnej Kościoła- no to raczej trudno
uwierzyć, żeby potem zabijał swoje dziecko- no weź przestań, proszę.

Jeśli chodzi o to, że ktoś nie założył gumki, a potem nie ma co dać jeść
dziecku. No cóż. Skupmy się na Afryce- bo o tym kontynencie może być tylko
mowa. Przeanalizujmy, w których krajach katolickich panuje głód. No cóż-
stricte katolickich krajów tam nie ma. Może Seszele- ale to bogaty kraj. Z
innych- to o ile są tam kraje w dużym procencie chrześcijańskie- to z tego
chrześcijaństwa katolików wielu nie ma. No ale dobrze- z takich, co słuchają
papieża- to pewno chrześcijanie w kraju Wybrzeże Kości Słoniowej (bieda i
głód). Masz jeszcze jakiś inny? Może część Sudanu, Czadu? Tyle, że właściwie
cały czas organizacje chcące kontrolować przyrost naturalny mówią tylko o
jednym środku anty, o którym pisałem. No i nie interesuje ich chyba, że
używanie prezerwatyw każdego chyba mieszkańca czarnej Afryki przyprawia o
salwy śmiechu. To niezgodne z ich tradycją, kulturą. Zapewne większość z
tych afrykańskich katolików nawet o apelach papieży o nieużywanie
prezerwatych- po prostu nie słyszało. Żaden misjonarz nie ma powodów, żeby
je głosić- bo i tak ich nie używają. Biorąc jeszcze pod uwagę, co by się
stało, gdyby niektóre z tych narodów naprawdę zaczęły stosować regulacje
urodzin- w szczególności narody koczownicze- z pewnością by wyginęły.

Te argumenty można więc śmiało włożyć między bajki.

--
Chiron