Data: 2000-07-07 20:11:48
Temat: Re: Rozstanie a samopoczucie.
Od: n...@p...ninka.net
Pokaż wszystkie nagłówki
Krzysztof =?iso-8859-2?Q?Fra=F1czak?= <K...@z...pl> writes:
> I stwierdziła że owszem niezdawała sobie sprawy że słowa mogą tak zapadać w
> człowieka, a powtarzane często mogą go nawet zmienić. Potem łzy i prośby ale jak
> byście żucali kamyki na skałe. Dokładnie tak się czułem i chyba bardziej mi było
żal
> pracy i wszystkiego co włożyłem w to co miałem i teoretycznie nadal mam niż niż
jej.
> A telefony w nocy tylko potwierdziły to coście powiedzieli, bowiem jak można kogoś
> kochać a za plecami robić takie rzeczy, jak wcześniej opisałem.
No, te dwie rzeczy sie wykluczaja. Tutaj racja.
Ona mowi jedno a robi co innego...
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
|