Data: 2001-07-05 10:36:20
Temat: Re: Rozwoj - tak, ale ... ? ;)
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch:
> Ale to nie znaczy ze oni nie mieli tez racji,
> wg. mnie mieli nawet wiecej racji niz postepowcy.
Duch, nie rozumiem, czy Ty sprawdziles wlasna
teorie na wlasnej skorze i _wiesz_ ze masz racje?
Czy tylko tak sobie wymyslasz, bo zbyt dlugo czekasz
na naprawe samochodu, zbyt czesto musisz oddawac go
do przegladu i zbyt wiele placisz za dokonywanie
przelewow przez i-net.
> A indianie i "dawny, tradycyjny glos" to to samo :-)
Wiec nie ma ewolucji, jest zawsze to samo?
Przesada.
Dlaczego obok indian nie stawiasz hebrajczykow,
wytrzebionych z ziemi obiecanej, albo palestynczykow,
wypartych ze swego dawnego kraju?
Indianie to lepszy, bo bardziej pasujacy do Twego wywodu
przyklad? - co Ty probujesz 'udowadniac' Duch.
> Problem w tym ze to my sami "pogrzebalismy" ta
> refleksyjno/tradycyjna/religijna czesc naszej kultury,
> "wysmialismy ja" i nazwalismy "zabobonem sredniowiecza"
> (to wielki blad -IMO)
:)))
Duch jestes mentalnie w latach 20-tych poprzedniego wieku,
wiesz?
Religia, religia, religia. Tradycja religijna, korzenie religijne itp
bzdury.
Ja pytam: co z korzeniami sprzed roku 996? Indianie tak,
ale Slowianie zanim zostali ujazmieni przez zakapturzonych
hipokrytow - nie?
Bez sensu.
> i nawet moze i Ok,
Nawet moze?
Wiec badz sobie tradycjonalista religijnym i nie uprawiaj seksu
przed slubem, nie uzywaj prezerwatyw i nie pozwalaj swojej
slubnej lykac pigulek.... - a potem stan i powiedz: nie mam auta
ani konta w banku ani telewizora ani glupiego bb ani.... (setki innych
spraw)... i mam nascioro dzieci i kochajaca slubna i jestem taaaaaki
szczesliwy jak nikt na tym globie!!! A pozniej przyjdz i pogadamy
jak wg Ciebie osiagnac szczescie.
Nie sadzisz, ze hipokryzja wyplywa Ci uszkami? ;)
> tylko ze "sila postepu" pomalu sie teraz wyczerpuje (traci sens)
> i milo mi ;) obserwowac ludzi ktorzy sie juz zaczynaja
> szamotac - musza przyznac sie do rzeczy
> z ktorymi nie tak dawno jeszcze walczyli na smierc i zycie,
> "niosac postep".
Bzdury, i jeszcze raz bzdury.
Jesli Kowalski bierze zdobycze postepu jak 'swinia - perly'
a na koniec okazuje sie ze jest wyalienowany i nieszczesliwy
to ja pytam: postep jest zly, czy Kowalski jest jak kawalek
drewna ktory ani nie mysli ani nie widzi co sie wokol niego dzieje.
> Zobaczymy co bedzie dalej - czasy sa bardzo ciekawe...
Nie dla takich jak Ty Duch, raczej nie dla takich sa te czasy.
Nie ma w Tobie milosci i to, co Cie otacza przytlacza Cie i meczy,
bo zmusza Cie.... do milosci, a ten stan nie jest dla Ciebie
'naturalny'.
OK, zyj sobie we wlasnym 'ograniczonym' swiecie, tylko nie
wmawiaj innym ze 'postep jest zly', bo to tak jakbys powiedzial
tym wszystkim ktorzy wyprowaja sobie zyly aby innym zylo sie
lepiej: 'to co robicie mam w glebokim powazaniu'.
Tyle. :]
Pozdrawiam,
Czarek
|