Jacek wrote:

> A skoro juz przy oziembianiu... to wiecie co! Mam dylemat jak moge zrobic
> taki lod ale nie w kostakch, tylko taka jakbby mase lodowa ale z samej wody
> do drinkow, do niektorych nie nadaje sie lod w kostkach, a taki
> przefatygowany byl by dobry.. juz kombinowalem z kelakserem, ale szkoda mi
> go bylo... nie wiem moze maszynka do miesa?
>
> Pozdrawiam
> Jacek

Barmani maja do tego mocne blendery. W USA to sie nazywa crushed ice albo
shaved ice (golony), bo robilo sie go kiedys przez zeskrobywanie bryl lodu za
pomoca noza...moze kup bryle...
Mozesz tez wsadzic do czystej sciereczki i najpierw miazdzyc za pomoca
tluczka, a gdy troche pokruszony, wykonczyc go malakserem.

Taki zmielony lod mozna polewac roznymi syropami i podawac jako deser.

Wlosi robia gelato, ktore w zasadzie jest mielonym lodem polaczonym ze slodkim
syropem.

Raz robilam, ale musialam dwa-trzy razy zamrazac i mielic na przemian, zeby
osiagnac te kremowa konsystencje. Ale bylo dobre. Dodalam Cointreaux jako
syropu plus troszke cukru.

Magdalena Bassett