Data: 2017-06-01 13:27:11
Temat: Re: Ś.p. Lech Kaczyński przewidział.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 31.05.2017 o 16:09, "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> pisze:
>> FEniks <x...@p...fm> Wrote in message:
>
>>> Odpowiadając na pytanie - wolałabym, żeby mój kraj był silny
>>> gospodarczo-ekonomicznie niż zbrojnie. I miałam przekonanie, że do tego
>>> właśnie dążymy.
>>
>> A to nie możemy być silni w obydwu obszarach?
>
> Sami w tym wielkim świecie?
>
>>> Zbrojny zawsze jednak bardziej kusi do zaczepki. Zresztą sami i tak
>>> niewiele zdziałalibyśmy, mocarstwem nie będziemy, za mocno jest to
>>> pytanie oderwane od realiów.
>>
>> Ale pesymizm.
>
> Absolutnie nie, po prostu realizm.
>
>> Cesarstwo Rzymskie powstało, trwało latami i upadło.
>
> My też mieliśmy swoje pięć minut w historii, od morza do morza.
> I jedna mała uwaga co do "Cesarstwa Rzymskiego, które trwało latami",
> mała różniczka - nie było ono jednolite narodowo ani kulturowo, a nawet
> wręcz przeciwnie. Może to jest dobry trop, ale MY jako NARÓD nasz dumny
> przecież tego nie chcemy, nawet UE nam się nie podoba, nieprawdaż? ;)
>
>> Tak było na przestrzeni wieków ze wszystkimi mocarstwami. Wspólne
>> jest to, że zawsze od czegoś się zaczynało. Ale na pewno nie od
>> niemasensu i napewnosienieuda.
>
> A kto coś podobnego mówi? Oczywiście, że sens jest. Sens jest w ciągłym
> budowaniu, a nie w zrywach narodowych i tupaniu nóżką, które - jak z
> doświadczenia wiemy - najczęściej do niczego dobrego nie prowadzą, poza
> wybiciem, biedą i nieszczęściem właśnie tego narodu.
Zdejmowanie gaci bardziej popłaca. Vide folksdojcze, UB, kolaboranci itp.
Dlatego to zniszczenie moralne społeczenstwa trwa do dziś. Dlatego tak
łatwo lewakom zrobić z Polakami, co chcą.
> I takoż
I oto - jeśli już.
> mamy
> wielkie deklaracje o przekazywaniu własnego lasu na broń atomową, a na
> marginesie i na co dzień - jojczenie o konieczności płacenia podatków. ;)
>
ZUSu, kobieto, ZUSu - przymusowego rabunkowego ubezpieczenia zdrowotnego i
emerytalnego, kiedy prowadzę d.g. (a konkretnie mąż). Jesteśmy co miesiąc
rabowani przez tę pasożytniczą instytucję z ponad tysiąca złotych, co
niczego nam teraz ani w przyszłości nie zapewnia. I tak musimy się leczyć
prywatnie, a emerytura to w naszym przypadku abstrakcja.
Dlatego JA odbieram to w dopłatach.
Od razu widać, że nie masz pojęcia, co to jest zarabiać na własny rachunek.
Ciepła posadka tego pojęcia nie daje.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
|