Data: 2008-11-14 08:41:28
Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 14.11.2008, o godzinie 06.25.13, na pl.soc.rodzina, Qrczak
napisał(a):
> Jeżeli (oczywiście żona) jeszcze nie rozpoczęła współżycia - to warto.
Dzieci to nam wyszły ten tego przypadkiem... wiesz... kwiatki...
zapylanie.
Ale co ma do tego to, czy ktoś już współżyje czy nie? To ma jakiś
związek z tym czy warto? Jak ktoś już złapał wirusa, to nie warto?
Przecież chodzi o nabycie odporności - nie wyczyści się organizm z tego
wirusa po szczepionce?
> Ale - jak wszystko w życiu - ma określoną przydatność i po iluś tam latach
> trzeba by znów szczepić.
Wiem. Dawki przypominające po mniej więcej 5 latach. Ale i tak to mała
cena za brak raka.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
|