Data: 2000-03-01 14:10:52
Temat: Re: SMIERC tematem TABU?
Od: m...@a...com.pl (Monika Zielińska)
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Bardzo sie zawiodlem. Jeszcze pare tygodni temu widzialem dziesiatki
> postow niezadowolonych psychologow, ktorzy zloszcza sie, ze tutaj na
> okraglo nawija sie o zlamanych sercach, a po podjeciu przeze mnie -
> dosyc odwaznym tematu powaznego psychologicznie nagle spadly na mnie
> gromy... I tu rodzi sie nowy problem psychologii ludzkiej. Dlaczego
> zareagowano w stosunku do mnie z pogarda, zloscia, czy wrecz
> wsciekloscia, gdy probowalem spokojnym wrecz wesolym tonem podjac
> kwestie niczego innego, jak konca zycia (TAK WESOLYM, DLACZEGO KAZDA
> SMIERC MIALABY BYC SMUTNA??!??!). Uczono mnie (niepotrzebnie, wiem),
> co to znaczy stracic bliska osobe...
>
> A ja nie pytalem sie o to, ale o hipotetyczna sytuacje, w ktorej
> czlowiek MIALBY wybor podjecia ostatniej decyzji. Jak w threadzie -
> "cos co nie powinno miec znaczenia, a jednak ma". Czy nikt nie jest
> dosyc odwazny, by przelamac NAWET W NECIE tak powazny temat? Nawet w
> hipotetycznej formie????????
> --
> Paweł Radecki r...@p...onet.pl
"zaatakowalam" pierwsza wiec donosze ci , ze ja osobiscie moge gadac o
wszystkim ...SMIERC nie jest dla mnie osobiscie TABU..
wydaje mi sie tylko ,ze nie mozna "grzebac paluchem" doslownie
we wszystkim...w swoim poscie zacytowalam to co mnie
"uderzylo" w twojej wypowiedzi... powolne zdychanie w szpitalu
czy tez raka w ogole mogles sobie darowac...
uwazam ,ze o tym mozna gadac ,ale POWAZNIE - poza tym
wyrazilam jedynie swoja opinie na ten temat, ktora moze wynikac
z tego,ze spotkalam to scierwo w swoim zyciu - i mnie to nie
smieszy..a poza tym nie o wszystkim powinno sie TAK pisac..
Akurat rak jest zbyt powszechna i ciezka choroba aby ktos mogl
CHCIEC z wlasnej woli powolnie umierac. I tylko o to chodzi.
Nie wiem jak czuja to inni????
Pozdrawiam ,
Monika
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
|