Użytkownik gosmo napisał:
> Użytkownik "Czesuaw P." <c...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ie5rt2$b8i$1@news.onet.pl...
>> Śmierdzę.
>> Wpierdoliłem główkę czosnku.
>> I będę jutro śmierdział, zionął smrodem koncertowo - a nie mogę, ważne
>> spotkanie.
>> Co teraz zrobić?
>> Do grupy medycyna:
>> jak sprowokować wymioty i czy to coś da godzinę po zjedzeniu posiłku z
>> główką czosnku?
>> Do grupy kuchnia:
>> Co zjeść teraz lub jutro w ciągu dnia, żeby nie było czuć odoru czosnku,
>> ale też żeby czymś nowym bardziej nie wonieć?
>
> Żuć goździka, jak nie ma goździka, to żuć natkę pietruszki, efekt niemal
> natychmiastowy. Lubię czosnek, często go jadam i metodę stosuję dość
> często z powodzeniem.

Natka to nie tylko na czosnek ale i na póżniejsze powroty z pracy żeby
wałkiem nie dostać. Zapach gorzały też dosyć skutecznie zabija (no,
chyba że się komuś przetrawiona przedwczorajsza odbija albo przez skórę
paruje zagrożenie pożarowe stwarzając).

--
Darek