Data: 2005-01-06 13:13:01
Temat: Re: SOS - wsparcie od mężczyzn niezazdrosnych o ginekologa
Od: "Dygot" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
g...@w...studio.tpi.pl (Adam Wysocki) napisał(a):
> Dygot <r...@o...pl> wrote:
>
> > Usłyszeć od kogoś: "Stary - przeszedłem przez to i wyszedłem"
> > z pewnością doda otuchy.
>
> To kwestia podejścia i w pewnym sensie dojrzałości do związku. Też
> byłem kiedyś chorobliwie zazdrosny. Pogooglaj, są w sieci różne rady,
> jak powinno się zmienić swoje postrzeganie związku, żeby przestać być
> zazdrosnym.
>
Wiem, że to kwestia podejścia. Aktorki porno, czy kobiety z agencji też mają
mężów - można jednakże mieć i takie podejście. Mam pecha - umysł ścisły - być
może humaniście zaprawionym w jakichś sofizmatach łatwiej dowieść sobie, że
szare jest czasem białe, a czasem czarne. Jednakże do ściślaka bardziej
przemawiają algebru Boolea i logika dyskretna (0-1) - żadnych stanów
pośrednich.
Samce niektórych gatunków zwierząt ponoszą śmierć po kopulacji - to chyba
powinno jakąś lampę zapalić, gdy mowa o jakiej POTĘDZE mówimy. Niektóre
kultury, jak arabowie szalenie zazdrośnie strzegą kobiet nawet przed
wzrokiem. (BTW - czy ktoś wie jak ginekologia działa u Arabów - z jednej
strony kobiety mają ograniczony dostęp do edukacji, a z drugiej tak
rygorystyczna kontrola - to dopiero przypadek).
Tak, czy siak sprawa nie jest księżycowa - nie domagam się zakazu uprawiania
zawodu przez facetów. Miło byłoby jednakże, aby wprowadzić np. oddziały
położnicze lub kliniki wyłącznie z żeńskim personelem.
.. i to nie nakazowo - wolny rynek by rozwiązał ten problem - jeśli
dostatecznie wielu facetom to nie odpowiada, to znajdzie się ktoś gotowy na
tym zarobić i dostarczający usługę ginekologii sfeminizowanej.
Różnorodność - nie rozumiem tego pędu do podciągnięcia wszystkich pod jedno
kopyto. A może to jest jak alergia - jedni mogą się zażerać truskawkami, a
dla jakiegoś ułamka populacji może to być śmiertelna trucizna.
Pozdrawiam
D
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|