Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Slawek [am-pm]" <sl_d(na_onet_pl)@tutaj.nic>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)
Date: Tue, 6 Jun 2006 10:31:33 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 90
Message-ID: <e63ehd$uig$1@news.onet.pl>
References: <op.s98evpvzvv7unt@marcinciesielski> <e5cc0g$oo$1@inews.gazeta.pl>
<op.s99vo6qrvv7unt@marcinciesielski> <e5cntb$t44$1@atlantis.news.tpi.pl>
<op.s99wz8sxvv7unt@marcinciesielski> <e5cp9u$nse$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e5d42r$mqs$1@atlantis.news.tpi.pl> <op.s9966demvv7unt@marcinciesielski>
<e5ib7r$9o8$1@news.onet.pl> <e5id75$oam$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e5jlrl$hh1$1@news.onet.pl> <e5k5n9$qoe$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e5mh9v$oog$1@news.onet.pl> <e5mt40$f1e$1@nemesis.news.tpi.pl>
<e5mtb7$8u5$1@news.onet.pl> <e5mu0j$k6e$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e5n31d$s62$1@news.onet.pl> <e5n6n7$j3n$1@atlantis.news.tpi.pl>
<e622ih$jo4$1@news.onet.pl> <e625i5$82b$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: dsk10.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1149582701 31312 83.24.222.10 (6 Jun 2006 08:31:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 6 Jun 2006 08:31:41 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
X-Sender: 3Dk1IbnKPv/jDDeIl4g2uBoceF2REx9o
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:345583
Ukryj nagłówki
"Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e625i5$82b$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Być może piszę oczywistości, ale mam nieodparte wrażenie, że
>> czegoś nie rozumiesz - albo ja nie rozumiem, co masz na myśli,
>> wypisując te czy inne androny. ;-) Skądinąd wiadomo, że Ciebie
>> w ogóle trudno zrozumieć, ale powalczę jeszcze w temacie
>> tłumaczenia jak krowie na miedzy.
>
> Co mam rozumieć - że niektóre wyjaśnienia ewolucyjne nie trzymają się
> kupy i są robione dlatego, bo ktoś zadał pytanie? Ewolucjonizm, to de
> facto determinizm, jeżeli używa się go do opisu współczesności, więc ja
> zaburzę teraz ten Twój determinizm i napiszę "dupa" - to na pewno nie
> powstało na drodze ewolucji i celowości zachowań. ;)
Ewolucja to determinizm dokładnie w takim samym stopniu,
jak ruch planet i miliardów bryłek materii w Układzie Słonecznym,
jak wzrastanie jednej roślinki, jak kompulsywne pisanie Flyera
na grupę dyskusyjną PSP. Ale pisz dalej, pisz, powoli zaczyna
mi świtać Twoje zaćmienie. ;-)
>> Czy potrafiłbyś opowiedzieć, co dokładnie i konkretnie ukształtowało
>> rękę człowieka - we wszystkich jej widocznych szczegółach? Mając
>> na względzie jej początkową formę - rybią płetwę czy (trochę później)
>> niezgrabną łapę gada? Środowisko? Geny? Fizjologia? Lęki? Jakieś
>> znaczenie społeczne?
>
> Zara, zara - a jakie to ma znaczenie? Zamiast ręki mogę korzystać z
> patyczków albo haka - i gdzie będzie ta ewolucja?
Sugerujesz, że nie będzie żadnej różnicy, jeśli amputujemy Ci
ręce i zainstalujemy gustowne haki? A czy Ty wiesz, że do
rozpinania biustonosza i ściągania majteczek przydają się
również zręczne palce? Zahaczę o inny, niebagatelny czynnik
uwikłany tak samo w codzienne życie, jak i w ewolucję.
Jeśli masz zamiar przepropagować swoje geny do następnej
rundy, musisz się najzwyczajniej w świecie podobać innym
ludziom, a zwłaszcza tej jednej ludzie. No dobra, niech Ci
będzie, o ile tylko te haki (w miejsce rąk) obstalujesz
z polerowanej stali nierdzewnej i ozdobisz diamencikami.
Niemniej udało Ci się trafić w temacie ewolucji jak ślepej
kurze w ziarno. Korzystanie z patyczków i innych takich
wynalazków było jednym z czynników potężnego kopa
ewolucyjnego gatunku zwierząt mniemających się za myślące.
To jest może dziwne, ale grzebanie patykiem oraz stukanie
kamykami powiększyło ludziom mózgi. Co prawda długo trzeba
to było powtarzać, a przy okazji opowiadać własnymi słowami,
co się robi, aby objętość czaszki wzrosła trzykrotnie, a zdolności
mentalne tysiąckrotnie. Nie sądzisz, że jest to interesujące?
Czy może jesteś zdania, że wprost przeciwnie, tak samo
nudne, jak kształtowanie się ręki?
O ile mi wiadomo, nudzimy się jakimś obszarem poznania
w trzech sytuacjach:
1. gdy jest on poza zasięgiem naszych możliwości intelektualnych;
2. gdy mamy ten obszar gruntownie opanowany, wyeksploatowany
do cna;
3. gdy nie zajmujemy się poznaniem dla samego poznania, tylko
traktujemy ten proces czysto pragmatycznie (aby jak najmniejszym
kosztem przemieścić się z punktu A do punktu B lub znaleźć
odpowiedź na pytanie, co robić, aby zarobić, a się nie narobić).
Zgadnij, który punkt obstawiam w Twoim przypadku. ;-)
Podejdę do Ciebie z innej strony. Podobno tylko dzieci i geniusze
objawiają zdolność dziwienia się oraz stawiania zaskakujących pytań
o rzeczy wydawałoby się oczywiste. Dzieckiem już nie jesteś, to
chociaż zostań geniuszem. No Flyer, nie daj się prosić!
>> > Tudzież kwestia znajdowania przez psychologię ewolucyjną korelacji tam,
>> > gdzie ich nie ma. Itd. itd.
>>
>>
>> Czy mógłbyś podać jakikolwiek przykład tam, gdzie ich nie ma? ;-)
>
> Dlaczego owce rodzą w jednym terminie? [;)))]
To był początek bardzo fajnej dyskusji. Jeszcze się doczekasz ciągu
dalszego, aż Allowi i Amnesiakowi w pięty pójdzie. ;-)
--
Sławek
|