Sałatka w BUW-ie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2006-05-21 09:00:33

Temat: Sałatka w BUW-ie
Od: "Wioletta P." <u...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Odwiedziłam bibliotekę, a przy okazji bar sałatkowy, gdzie spożyłam pyszną
sałatkę z makaronem i smażoną młodą cukinią.
Może ktos zna przepis na nią? próbowałam robić ją, ale nie znam jakieś
składnika, bo kolorystycznie tamta wyglądała inaczej, była jakaś taka brązowawa.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-05-21 10:56:22

Temat: Re: Sałatka w BUW-ie
Od: "siliana ." <s...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wioletta P. <u...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

> Odwiedziłam bibliotekę, a przy okazji bar sałatkowy, gdzie spożyłam pyszną
> sałatkę z makaronem i smażoną młodą cukinią.
> Może ktos zna przepis na nią? próbowałam robić ją, ale nie znam jakieś
> składnika, bo kolorystycznie tamta wyglądała inaczej, była jakaś taka
brązowawa

zainspirowalas mnie tym smacznym opisem salatki. nigdy nie bylam w buw-ie -
czy moglabys mi napisac, czy tam jest 1 czy kilka miejsc, gdzie mozna cos
dobrego zjesc, czy napic sie kawy? dlugo one sa czynne? czy mozna do nich
wejsc, nie chcac korzystac z samej biblioteki?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-05-21 18:11:58

Temat: Re: Sałatka w BUW-ie
Od: "Wioletta P." <u...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

siliana . <s...@W...gazeta.pl> napisał(a):

> Wioletta P. <u...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
>
> > Odwiedziłam bibliotekę, a przy okazji bar sałatkowy, gdzie spożyłam pyszną
> > sałatkę z makaronem i smażoną młodą cukinią.
> > Może ktos zna przepis na nią? próbowałam robić ją, ale nie znam jakieś
> > składnika, bo kolorystycznie tamta wyglądała inaczej, była jakaś taka
> brązowawa
>
> zainspirowalas mnie tym smacznym opisem salatki. nigdy nie bylam w buw-ie -
> czy moglabys mi napisac, czy tam jest 1 czy kilka miejsc, gdzie mozna cos
> dobrego zjesc, czy napic sie kawy? dlugo one sa czynne? czy mozna do nich
> wejsc, nie chcac korzystac z samej biblioteki?
>
>
>
Oczywiscie mozna zjesc bez wchodzenia do biblioteki. Bar salatkowy znajduje
sie na prawo od glownego wejscia do bilioteki, w czesci w ktorej jest jedna z
szatni. Ten bar to male miejsce, podchodzi sie i samemu naklada na plastikowy
talerzyk wybrana salatke, pani obslugujaca ja wazy na malenkiej wadze i juz.
Z bilioteki korzystalam, studiujac w Warszawie, a ostatnio zawiozlam tam syna
do Hulakula, aby sobie poszalal. Budynek jest coraz piekniejszy, bluszcze na
zewnatrz rozrosly sie i wygladaja przeslicznie.
Jesli bedziesz tam, to prosze wypytaj o skladniki w tej salatce, acha, jadlam
ja podgrzana w mikrofalowce, ale mozna tez na zimno.
Smacznego!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/