Data: 2001-08-20 05:25:05
Temat: Re: SamiSobie-prawo-mam pytanie
Od: "mikrom" <m...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "JC" <J...@t...de> napisał w
wiadomości news:9lodvi$p05$04$1@news.t-online.com...
> Witam.
>
> Pan Leszek Marażewski napisał 02.08.2001:
>
> "Leszek Marażewski" <l...@c...pl> schrieb im
Newsbeitrag
> news:9kbp71$73n$1@news2.ipartners.pl...
> > Dzięki za odpowiedż, ale pokazałem krótką
> > ścieżkę - będzie w Sejmie 22 - 24 sierpnia
> > dyskusja nad sprawozdaniami rządowymi.
> > Przecież na chwilę obecną to najlepsza droga,
> > bo mozna dotrzeć do posłów. Można wyko-
> > rzystać SISON, ale stanowisko trzeba wypra-
> > cować wspólnie.
> > Pozdrawiam
> > Leszek MARAŻEWSKI
> > l...@c...pl
>
>
> JC napisał 03.08.2001:
>
>
> "JC" <J...@t...de> schrieb im Newsbeitrag
> news:9kef4b$2n0$00$1@news.t-online.com...
>
> I co?
> Cisza;-)
> To są problemy, prawda?
> Tak więc:
>
> > Dzięki za odpowiedż, ale pokazałem krótką
> > ścieżkę - będzie w Sejmie 22 - 24 sierpnia
> > dyskusja nad sprawozdaniami rządowymi.
>
> dyskusja już za TRZY dni - bez WAS.
>
> Taki mały *.pdf - a jak skutecznie ELIMINUJE;-)
>
> Sztaudynger ujmuje to tak:
>
> "W tym jest mądrość polityka -
> Jak pobijać bez patyka..."
>
> pozdr. - Józek
>
Witam Grupowiczow ! Witam Panie J. Cwielong !
Tak szczerze wyznam Panu, ze nie bardzo rozumiem o co
Panu
"biega". Z jednej strony to Pan polemizuje
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
xxx
xxxxxxxx
"Leszek Marażewski" <l...@c...pl> schrieb im
Newsbeitrag
news:9kj8k2$toe$1@news2.ipartners.pl...
Witam panie Leszku.
> SZANOWNI GRUPOWICZE.
> Jeszcze raz spróbuję Was do czegoś przekonać /....
Wydaje mi się Panie Leszku, że do meritum SPRAWY nie
musi
Pan nikogo przekonywać.
/.../
> .....Przekazaliśmy posłom /Filek i Kobielusz/
> petycję o tanśze impulsy internetowe - i co?
Posłowie przekazali a Minister Łączności powiedział -
NIE!.
/.../
>...Teraz macie nadzieje, że coś
> zdziałacie poprzez przekazanie postulatów posłowi. I
na co
> liczycie?
Na to aby Pan poseł dr. Antoni Kobielusz wraz z tymi
posłami, którzy zapowiedzieli swoją obecność (a z
innych
względów nie mogli przybyć wszyscy - chociażby kampanie
wyborcze)
na Zjeździe i Konferencji ON związanych z internetem
"Ustroń 2001",
podnieśli ten i inne postulaty na forum Sejmu RP.
W końcu to oni reprezentują swoich wyborców a to, że
Zjazdy
ON "Ustroń" mają miejsce na podbeskidziu zobowiązuje
w/w
posła i daje mu dostateczne podstawy aby to zrobić.
Jak dotychczas jest to poseł który jak powie....to
zrobi.
Przekonaliśmy się o tym po "Ustroń 2000".
Co zrobi Rząd....a to inna sprawa, to władza wykonawcza
i robić
MUSI to co uchwali władza ustawodawcza - Sejm RP (czyt.
posłowie).
/.../
> ...Musicie się połączyć, albo przyłączcie się do
SISON - i to moim
> zdaniem jest najlepsze rozwiązanie, albo stwórzcie
nowe stowa-
> rzyszenie - bo wtedy będziecie mogli występować w
imieniu grupy.
No nie wiem Panie Leszku czy to jest ten złoty i jedyny
środek
do 100%-towego sukcesu w osiąganiu wszystkich celów.
Wie Pan doskonale ile Związków, Stowarzyszeń itp.
organizacji mamy
w Polsce i co?
NAJCZESCIEJ kończy się to (sukces) otrzymaniem
odpowiedzi dyplomatycznej
ze skutkiem opłakanym.
I podstawowe kilka pytań:
1. Czy SISON to "twór" który już przestał
identyfikować się z
pl.soc.inwalidzi
i problemami czy postulatami tego środowiska?
2. Czy aby się nimi zająć, uwarunkowane to jest
wstąpieniem całego tego
środowiska
do SISON-u?
3. To kogo w końcu reprezentuje SISON, tylko swoich
członków?
Dobrze że SISON powstał, ale wiele co ostatnio o nim
czytam
(Strona www SISON-u a to co na GUUPIE) nasuwa mi
niezrozumiałości i niekonsekwencje w treściach tych
dwóch
źródeł, j/w.
/.../
> ...Kto z grupowiczów o tym wie? Projekt jest na
Sejmie. Zresztą i ten
> rządowy też. Ale jako grupowiczów - nikt Wszych uwag
nie przyjmie,
> ale jako przedstwicieli stowarzyszenia -
zarejestrowanego w sądzie -
> tak : można wtedy brać udział w posiedzeniach komisji
sejmowych.
J/w
> A - dwa, to zajmijcie sie tymi sprawozdaniami, bo
będą przedmiotem
> dyskusji na jednym z 2 ostatnich posiedzeń sejmu.
4. To w końcu jak się to ma do tego co Pan napisał:
> ....Ale jako grupowiczów - nikt Wszych uwag nie
przyjmie,
> ale jako przedstwicieli stowarzyszenia -
zarejestrowanego w sądzie -
> tak : można wtedy brać udział w posiedzeniach komisji
sejmowych.
5. W tym formacie w jakim zawartość tych dokumentów
jest zrobiona
totalnie to uniemożliwia. To musi najpierw być w pliku
tekstowym.
Może ma Pan taki, lub wie gdzie w sieci internetowej
jest dostępny?
Możnaby wówczas go "obrobić" - cokolwiek zasugerować.
A jest tam sporo do skomentowania, wyciągnięcia
wniosków
czy nasuwających się propozycji.
> Możecie dalej
> walczyć o Ustawę Praw ON, ale to póżniej, a
teraz........
Tu się z Panem wogóle nie mogę zgodzić.
Najpierw PRAWO i PRZADEK.....a potem reszta.
> Dyskutować na te tematy na gupie nie będę, jak ktoś
ma konkretne
> propozycje lub uwagi, to proszę na priva.
Kiedy się dyskutuje na GRUPIE nie popada się w
poczucie NIEOMYLNOSCI. Ma się szansę na skorygowanie
swojego
punktu widzenia z pozostałymi uczestnikami dyskusji.
W końcu to lista dyskusyjna Panie Leszku.
Wspaniałe źródło do czerpania oczekiwań społeczności ON
związanej z internetem jak i księga ICH problemów.
Myślę, że w niczym Pana nie uraziłem.
Pozwoliłem sobie tylko odnieść się do tego co Pan
napisał.
pozdr. - Józek
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
xxx
xxxxxx
Jest jeszcze kilka innych polemik. W innym dokumencie
dowiaduje sie,
ze wyslal Pan do rzecznika ON ustawe niemiecka o ON
itd.
Na stronach SISON dowie sie Pan ze samorzadowcy z Rudy
Sl bywali
w jednym roku az 13 razy w Nienczech - uczyc sie praw
ON (za pieniadze - nie swoje)
Zarowno urzednicy rzadowi, samorzadowi znaja troche
lepiej niz Pan
Niemcy i przepisy niemieckie. Nie sadze aby potrzebne
byly panskie
nauki. Problem jest zupelnie gdzie indziej.
Spolecznosci ON trzeba pomagac,
reprezentowac poprzez stowarzyszenia. W
stowarzyszeniach trzeba
zawinac rekawy pracowac i nie liczyc na podziekowania
lub pieniadze. Niedawno w tvp wypowiadali sie
poszkodowani w wypadkach samochodowych.
Stwierdzili oni, ze jako poszkodowani - nie mieli szans
na wygranie
spraw w sadach. Od niedawna , utworzyli Stowarzyszenie
Osob Poszkodowanych w Wypadkach Samochodowych. Ich
skutecznosc
jest nieporownywalna z ta jak dzialali w grupie.
Pan ma inne doswiadczenia z realiow polskich - to
niech. Pan przekona Spolecznosc ON ,co grupa
"zalatwila",
Dopiero wowczas prosze pouczac nieudacznikow,
niedorajdow. Prosba aby Pan nie konczyl nauki o palcach
rak - my to juz znamy, mono oyganizacje - tez
przerabialismy. Zauwazcie, ze od grupy sie odwracaja :
geo 97 / nikt nie podjal tematu; Konrad Turowski -
t...@p...net z dn. 19.08.2001r. - tak na marginesie
wg mnie
poruszyl Pan wazki temat i ma Pan absolutna racje. Na
kazdym
stanowisku przepisy obowiazuja co nie oznacza ze nie
nalezy
rozumem i dobra wola kierowac. Tego nigdzie nie naucza.
Jedno rozwiazanie, trzeba przypominac; "zapomnial wol
jak
cieleciem byl." To taka dygresja. Powrot do meritum:
Czyli nie gadania Panie nam trzeba - ale dzialania.
Nie moge pochwalic sie takim znawstwem autorow fraszek
ale ku przestrodze zacytuje, autor nieznany - ku
przestrodze.
" plec pleciugo byle dlugo "
Pozdrawiam MIKROM - SISON "SamiSobie"
--
Odwiedz strone Stowarzyszenia Internetowej Spolecznosci
Osob Niepelnosprawnych. "SamiSobie"
htpp://sison.clan.pl mailto: s...@c...pl
MY DZIALAMY - NIE GADAMY; JEDNOSCIA , SOLIDARNOSCIA, -
MOZEMY DUZO.
Wolne istnieja tylko zawody. "SamiSobie".
|