Data: 2006-08-31 22:48:24
Temat: Re: Samobój
Od: "Yukichiro" <Y...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal" napisał:
> Człowiek nie jest bezustannie w takim samym stanie psychicznym. Ten stan
> zmienia się pod wpływem zewnetrznych i wewnętrznych czynników. Dlatego nie
> można brać poważnie żądań kogoś, kto jest w depresji. Kiedy depresja mija,
> powraca chęć do życia. To chyba jasne....
>
> pozdrawiam
> michał
Owszem, ale muszą to być SILNE doznania,... bo tak naprawde docenia się zycie
własnie wtedy kiedy jest juz ZA PÓŹNO, niektórym samobójstwo "niewychodzi" i
taka próba kończy sie fiaskiem.. ktoś zdoła uratować czyjeś życie - wtedy mozna
je docenić. Ale zdarzają się tak silne depresje, że myśl o śmierci nawet jeśli
próba zakończyła się "niepowodzeniem" jest tak silna że człowiek próbuje
dokończyć swoje niedoszłe dzieło. Co myślą tacy ludzie? Którzy zajrzeli śmierci
w oczy a mimo to dalej dążą by zakończyć swój żywot? Jak tragiczne muszą być ich
przeżycia?
--
Pozdrawiam,
Yuki.
------------------------------------------------
Jesli "a" oznacza szczęście, to a = x + y + z;
x - to praca
y - rozrywki
z - umiejętnośc trzymania języka za zębami
[Albert Einstein]
|