Data: 2004-08-02 19:43:45
Temat: Re: Samotnosc osob niepelnosprawnych
Od: "beabi" <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jak pieknie to powiedzialas.....Bea
> Ps. Kiedyś mogłam nawet na Roberta nie popatrzeć. Swoją miłością,
oddaniem,
> delikatnością optymizmem przełamał moje opory i teraz moge powiedzieć
Bogu dziekuję że kiedyś otworzyl
> w moim mózgu klapkę z mądrością i rozsądkiem i że teraz mam mojego
kulawego
> Roberta, do którego moge się przytulić, czasem opieprzyć a przede
wszystkim
> przemówić.
> On, myślę, czuje podobnie.
>
>
> > Pozdrawiam
> > Jarek
>
>
|