Data: 2009-12-04 23:00:33
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Fri, 04 Dec 2009 23:52:53 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 04 Dec 2009 23:43:32 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Fri, 04 Dec 2009 23:37:02 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>> Dnia Fri, 04 Dec 2009 23:17:59 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> A fakty są takie, że
>>>>>>>> popisy Izy to czysta i niczym nieskrępowana grafomania.
>>>>>>> Bardzo sympatyczna, bo jest jak niczym nieskrępowany śpiew człowieka
>>>>>>> pewnego swojej wartości, nawet kiedy niekoniecznie akademicko śpiewa :-)
>>>>>>> Takie inaczej wyrażone "możecie mi naskoczyć - mam ochotę, to śpiewam,
>>>>>>> skoro mam gardło, jak cała milcząca reszta" :-)
>>>>>> Nie jestem zawodowym krytykiem literackim, jestem zwykłym odbiorcą tej
>>>>>> twórczości. Milcząca reszta, milczy, bo fałszywe dźwięki mogą bardzo
>>>>>> zranić czyjeś uszy.
>>>>> A ilu z tej milczącej reszty milczy tylko z tego powodu, że nie wierzy w
>>>>> siebie? I jaka to strata dla reszty.
>>>> No tak w końcu śpiewać każdy może...
>>> A gdzie, jeśli nie tu, jest karaoke?
>> Tylko, ze tutaj jest wszystko nagrywane dla potomnych :>
>
> Nie demonizuj trwałości nośników magnetycznych... gdyby to było zapisywane
> młotem i rylcem na ścianach granitowych piramid, tobym się jeszcze
> zastanowiła, czy w ogóle występować...
> ;-PPP
Nie wierzysz w siebie?
--
Paulinka
|