Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Re: Sąsiad wyciął drzewo na mojej działce!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Sąsiad wyciął drzewo na mojej działce!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-11-09 21:01:48

Temat: Re: Sąsiad wyciął drzewo na mojej działce!
Od: Monika <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 09-11-2005 o 15:13:26 Beata Mateuszczyk <b...@g...pl>
napisał:

> Mandatu nie, ale kary przewidziane w ustawie o ochronie środowiska za
> wycięcie drzewa bez zezwolenia, jak najbardziej tak. I nie są one małe.
> Dla urzędu (bo kary nakłada urząd gminy lub powiatu) nie istotne jest,
> kto wyciął drzewo. Płaci zawsze właściciel. Jeśli policjanici są
> gorliwi, to poszkodowany może się zdziwić, gdy zostanie obłożony karą
> rzędu kilku lub kilkunastu tysięcy złotych.

Przepraszam, że korzystam z okazji czyjegoś pytania, ale mam podobny
problem. Sąsiad (sąsiedzi) wycieli jarzębinę przed moim blokiem. Rosła
sobie ona ok.25 lat i miała się zupełnie nieźle. Zdążyłam się już do niej
przywiązać, a tu nagle pięknego dnia wyglądam przez okno i aż
znieruchomiałam. W dziwny sposób (nieumiejętnie i bez odpowiedniego
sprzętu) wycinali "moje" drzewko. Udało mi się zrobić zdjęcie z aparatu w
komórce (mało wyraźne), ale było to kilka miesięcy temu i nie wiem, czy
nie uległo "przedawnieniu"? Gdzie mogę to ewentualnie zgłosić?
P.S. Drzewko przeszkadzało mieszkańcom, gdyż sprawiało, iż do ich domów
nie dochodziło słońce (czego nie potwierdzam) i ponoć było zebranie rady
mieszkaniowej (o którym ja i kilku innych mieszkańców bloku nie wiedziało)
i właśnie na nim podjęto decyzję - jednak na 100% nie mieli żadnego
stosownego zezwolenia :/

--
Pozdrawiam
- Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-11-09 21:42:58

Temat: Re: Sąsiad wyciął drzewo na mojej działce!
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rafał Wolski napisał(a):
> Mandat karny wystawia sie na konkretną osobę i za przewinienie tej własnie
> osoby.

Pod warunkiem przyłapania na gorącym uczynku. Nieprawdaż?

> Jeśli to nie właściciel wyciął i są na to świadkowie to nikt nie ma
> prawa nałożyć na niego mandatu.

Własciciel zawsze moze zlecic sprawe komuś innemu a sam sobie zapewni
alibi na ten czas.
Dlaczego w wiekszosci krajów UE [np. w GB] na swoim terenie można wyciąć
wszystko co sie chce?
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-11-09 21:45:10

Temat: Re: Sąsiad wyciął drzewo na mojej działce!
Od: JerzyN <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Beata Mateuszczyk napisał(a):
> [...] Płaci zawsze właściciel. [...]

Naprawdę? Nawet jesli miał alibi na ten czas?
Nie wierzę w to.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-11-09 22:36:26

Temat: Re: Sąsiad wyciął drzewo na mojej działce!
Od: "Moon" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dkt067$ouo$1@inews.gazeta.pl...
> Mandatu nie, ale kary przewidziane w ustawie o ochronie środowiska za
> wycięcie drzewa bez zezwolenia, jak najbardziej tak. I nie są one małe.
> Dla urzędu (bo kary nakłada urząd gminy lub powiatu) nie istotne jest, kto
> wyciął drzewo. Płaci zawsze właściciel.

zaraz, zaraz... to jeśli ktoś zetnie drzewo (ukradnie) z państwowego lasu to
państwo samo nałoży na siebie grzywnę??
cos tu nie gra.

moon

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-11-10 08:16:52

Temat: Re: Sąsiad wyciął drzewo na mojej działce!
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

JerzyN wrote:
> Beata Mateuszczyk napisał(a):
>
>> [...] Płaci zawsze właściciel. [...]
>
>
> Naprawdę? Nawet jesli miał alibi na ten czas?
> Nie wierzę w to.


Możesz wierzyć lub nie, Twoja sprawa. Ale takie jest prawo w Polsce. W
ubiegłym roku zapadł nawet wyrok w takiej sprawie. Spółdzielnia
mieszkoniowa, z terenu której ktoś wyciął i ukradł kilka drzew i na
którą nałożono karę za nielagalne wycięcie odwołała się do sądu. Sąd
orzekł, że karę za wyciecie drzew i krzewów płaci zawsze właściciel
nieruchomości. Dla mnie jest to kuriozum, ale w końcu mówi się przecież,
że Temida jest ślepa.

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-11-10 08:30:41

Temat: Re: Sąsiad wyciął drzewo na mojej działce!
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Moon wrote:

>
> Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:dkt067$ouo$1@inews.gazeta.pl...
> > Mandatu nie, ale kary przewidziane w ustawie o ochronie środowiska za
>
>> wycięcie drzewa bez zezwolenia, jak najbardziej tak. I nie są one
>> małe. Dla urzędu (bo kary nakłada urząd gminy lub powiatu) nie istotne
>> jest, kto wyciął drzewo. Płaci zawsze właściciel.
>
>
> zaraz, zaraz... to jeśli ktoś zetnie drzewo (ukradnie) z państwowego
> lasu to państwo samo nałoży na siebie grzywnę??
> cos tu nie gra.

W kwestii lasów obowiazują inne przepisy. Nie znam ich zbyt dokładnie.
Nie wiem też jak jest to w przypadku terenów rolnych. Tam też chyba
obowiązują inne przepisy. Ale nie jestem tego pewna. Interesowałam się
tylko tym, jak jest rozwiązana ta kwestia w przypadku działek
budowlanych, bo sama posiadam częściowo zadrzewioną działkę. Byłam z
lekka zszokowana jak się dowiedziałam, że według prawa, gdy ktos mnie
okradnie, to ja muszę zapłacić za nielegalną wycinkę. W praktyce takie
kary nakładane są sporadycznie. Gdy pytałam się w urzędzie gminy jak to
jest z wycięciem drzewa bez pozwolenia, urzędniczka powiedziała mi
wprost: "Jeśli macie państwo normalnych sąsisadów to tnijcie. Nikt tego
nie sprawdza."

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-11-10 08:46:45

Temat: Re: Sąsiad wyciął drzewo na mojej działce!
Od: Beata Mateuszczyk <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Monika wrote:

>
> Przepraszam, że korzystam z okazji czyjegoś pytania, ale mam podobny
> problem. Sąsiad (sąsiedzi) wycieli jarzębinę przed moim blokiem. Rosła
> sobie ona ok.25 lat i miała się zupełnie nieźle. Zdążyłam się już do
> niej przywiązać, a tu nagle pięknego dnia wyglądam przez okno i aż
> znieruchomiałam. W dziwny sposób (nieumiejętnie i bez odpowiedniego
> sprzętu) wycinali "moje" drzewko. Udało mi się zrobić zdjęcie z aparatu
> w komórce (mało wyraźne), ale było to kilka miesięcy temu i nie wiem,
> czy nie uległo "przedawnieniu"? Gdzie mogę to ewentualnie zgłosić?
> P.S. Drzewko przeszkadzało mieszkańcom, gdyż sprawiało, iż do ich domów
> nie dochodziło słońce (czego nie potwierdzam) i ponoć było zebranie
> rady mieszkaniowej (o którym ja i kilku innych mieszkańców bloku nie
> wiedziało) i właśnie na nim podjęto decyzję - jednak na 100% nie mieli
> żadnego stosownego zezwolenia :/

Na pewno zgłosić to na policję. Czy sprawa nie uległa przedawnieniu nie
wiem. Możesz też to zgłosić do wydziału ochrony środowiska w urzędzie
miasta. Ale wtedy musisz liczyć się z tym, ze urząd nałoży karę na
spółdzielnię lub wspólnotę mieszkaniową, jako na właściciela
nieruchomości. Jak zachowa się spółdzielnia trudno wyrokować. Może
rozłożyc karę na wszystkich lokatorów lub na podstawie Twoich zdjęć
egzekwować ją tylko od sprawców.
Najlepiej przed podjęciem zasadniczych kroków dowiedz się o konkrety na
policji i w urzędzie miasta. Musisz się wtedy też liczyć z ostracyzmem
ze strony sąsiadów.

Pozdrawiam
Bea

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-11-10 08:58:54

Temat: Re: Sąsiad wyciął drzewo na mojej działce!
Od: Monika <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 10-11-2005 o 09:46:45 Beata Mateuszczyk <b...@g...pl>
napisał:

> Musisz się wtedy też liczyć z ostracyzmem ze strony sąsiadów.

Ci "sąsiedzi" to tak jakby ich nie było :/ Ktoś, kto nie potrafi
odpowiedzieć głupiego "dzień dobry" nie jest moim sąsiadem... Drzewko było
posadzone w dniu moich urodzin, może dlatego nikt z mojej rodziny nie
został "zaproszony" na ogólnodostępne zebranie wspólnoty :/

--
Pozdrawiam
- Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-11-10 10:05:30

Temat: Re: Sąsiad wyciął drzewo na mojej działce!
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> P.S. Drzewko przeszkadzało mieszkańcom, gdyż sprawiało, iż do ich domów  
> nie dochodziło słońce (czego nie potwierdzam) i ponoć było zebranie rady  
> mieszkaniowej (o którym ja i kilku innych mieszkańców bloku nie wiedziało)  
> i właśnie na nim podjęto decyzję - jednak na 100% nie mieli żadnego  
> stosownego zezwolenia :/
>
> --
> Pozdrawiam
> - Monika

W jaki sposób możesz stwierdzić, czy u kogoś jest jasno czy ciemno,
skoro tam nie mieszkasz?
Moja sąsiadka przed laty posadziła pod oknem akację,Wyrosło takie
drzewo,że nawet latem w dzień muszę świecić lampę.Nawet Spółdzielnia
nie może sobie z nim poradzić, bo potrzebny duży dźwig do usunięcia.
Przez bezmyślność sąsiadki i nas,że nie wywaliliśmy tego drzewa w porę.
Pozdrawiam.Mirzan



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-11-10 11:56:15

Temat: Re: Sąsiad wyciął drzewo na mojej działce!
Od: Monika <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 10-11-2005 o 11:05:30 mirzan <l...@o...pl> napisał:

> W jaki sposób możesz stwierdzić, czy u kogoś jest jasno czy ciemno,
> skoro tam nie mieszkasz?

Mogę stwierdzić to i wywnioskować z obserwacji. Akacja wygląda z lekka
odmiennie niż jarzębina. 25-cio letnia jarzębina, która nie rośnie w
optymalnych dla siebie warunkach nie daje wiele cienia - uwierz mi. Latem,
gdy słońce było w najniższym położeniu cień padał poniżej linii okien
parterowych. Najśmieszniejsze jest to, że teraz, gdy już pozbyli się
jarzębiny dalej narzekają na brak światła; chyba pozostaje im przestawić
budynek lub słoneczko. To są ludzie bez wyobraźni. Mój blok stoi na
niewielkiej górce, a w dole jest ulica. Każdy cięższy pojazd sprawia, że
ściany mieszkań drgają a ziemia osypuje się na jezdnię. Gdy była tu
jarzębina i kilka innych małych krzaczków, ich system korzeniowy wzmacniał
"profil" górki ;)
Ostatnio słyszałam, że zamierzają sadzić jakiś żywopłot, bo nie podoba im
się widok z okien :/ Przecież to chore!!!

--
Pozdrawiam
- Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

przyjme ziemie na działke
Co na koty???
Re: Pomóżcie:)
Borówki amerykańskie przed mrozami
leszczyna - jaka ziemia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »