| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-07 21:41:20
Temat: Re: Pomóżcie:)> > Mam pytania:
> > 1/czy jeszcze można sadzić cebulki np.tulipany,karłowate narcyzy,krokusy
> itp.-
> > nie wszystkie zdążyłam posadzić ze względu na kontuzję kolana i trwającą
> > obecnie rehabilitację:((
> > (mieszkam w podlaskim,w nocy są już temp.do -2st.C
> >
> > 2/czy już zabiezpieczać rośliny (krzewy,cebulki,byliny) przed mrozem i jak
> Wy
> > to robicie?
> >
>
> Wysadź, jeśli tego nie zrobisz,wyschną przez zimę.
> Za wcześnie na okrywanie zimowe, zrób to jak ziemia lekko
> zamarznie.
> Pozdrawiam.Mirzan
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Dziękuję :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-11-08 08:19:24
Temat: Re: Pomóżcie:)Witam i pozdrawiam:)
Ja jestem jeszcze cały czas w trakcie wsadzania cebulek i mam nadzieję, że mi
się one udadzą:) Co prawda tu jest cieplej (śląsk) i raczej nie ma jeszcze tak
co noc przymrozków.
A jeśli chodzi o okrywanie, to na tegoroczną zimę postanowiłam się lepiej
przygotować niż w zeszłym roku. Zakupiłam coś co nazywa się geowłóknina i tym
będę zakrywać co wrażliwsze egzemplarze (klon palmowy, hibiskus,magnolia,
różaneczniki) etc) CZyli naokoło patyczki, a potem zawinięcie w ww materiał, A
jeśli roślina mocniejsza i stabilniejsza to bez patyczków. Zawiniecie i
sznurkiem. No i róże. Ale to już kopce. A geowłóknine kupiłam kilka dni temu za
1zł za mb na 1.60 m szerokie.
Pozdrawiam serdecznie
a.d.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-11-08 11:29:30
Temat: Re: Pomóżcie:)
Użytkownik "alicja" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2b58.00000031.43705f8c@newsgate.onet.pl...
> Witam i pozdrawiam:)
> Ja jestem jeszcze cały czas w trakcie wsadzania cebulek i mam
nadzieję, że mi
>
Ja też cały czas jeszcze sadzę . Nie ma wyjścia-
albo zginą zimą (wyschną nie posadzone) albo w ziemi(zgniją
posadzone za późno) :-( albo pięknie urosną :-)))) wiosną .
--
Pozdrawiam :-) pithal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-11-08 14:10:05
Temat: Re: Pomóżcie:)
Użytkownik "piotrh" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dkq277$17n$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ja też cały czas jeszcze sadzę . Nie ma wyjścia-
> albo zginą zimą (wyschną nie posadzone) albo w ziemi(zgniją
> posadzone za późno) :-( albo pięknie urosną :-)))) wiosną .
Zawsze można wsadzić do donic i pędzić:)
Nawiasem mówiąc, właśnie skiełkowały mi szachownice w gruncie - uva-vulpis
bodajże. W zeszłym roku były sadzone w listopadzie do donic, kwitły w domu,
w czerwcu posadziłam do gruntu. Sezony im się pomieszały, a ja oczywiście
mam dodatkową robotę;(
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-11-11 23:45:51
Temat: Re: Pomóżcie:)>
> Użytkownik "piotrh" <p...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:dkq277$17n$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Ja też cały czas jeszcze sadzę . Nie ma wyjścia-
> > albo zginą zimą (wyschną nie posadzone) albo w ziemi(zgniją
> > posadzone za późno) :-( albo pięknie urosną :-)))) wiosną .
>
> Zawsze można wsadzić do donic i pędzić:)
>
> Nawiasem mówiąc, właśnie skiełkowały mi szachownice w gruncie - uva-vulpis
> bodajże. W zeszłym roku były sadzone w listopadzie do donic, kwitły w domu,
> w czerwcu posadziłam do gruntu. Sezony im się pomieszały, a ja oczywiście
> mam dodatkową robotę;(
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
Też o tym myślałam,najchętniej posadziłabym cebulki do dużych
pojemników,np.drewnianych i zostawiła na tarasie do wiosny :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-11-15 11:02:47
Temat: Re: Pomóżcie:)
Użytkownik "alicja" <c...@o...pl> napisał
...
> Witam i pozdrawiam:)
> Ja jestem jeszcze cały czas w trakcie wsadzania cebulek i mam nadzieję, że
mi
> się one udadzą:) Co prawda tu jest cieplej (śląsk) i raczej nie ma jeszcze
tak
> co noc przymrozków.
> A jeśli chodzi o okrywanie, to na tegoroczną zimę postanowiłam się lepiej
> przygotować niż w zeszłym roku. Zakupiłam coś co nazywa się geowłóknina i
tym
> będę zakrywać co wrażliwsze egzemplarze (...)
> Pozdrawiam serdecznie
> a.d.
Hej, czyli podobnie jak ja w zeszłym roku kupiłaś najcieńszą. Niestety nie
sprawdziła się - owinięta nią hortensja obmarzła, młodziutki oliwnik też nie
wyglądał najlepiej. Ja na tę zimę oprócz tej włókniny założyłam worki
jutowe lub tekturę falistą (pod folię). Też Śląsk i też sprawdzam to
rozwiązanie. Ale podpatrzone u osoby, która je stosuje od pięciu lat - więc
może się sprawdzi:)
Pa, Gabi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |