Data: 2003-04-09 13:41:08
Temat: Re: Sasiedzi i my [moze to OT...]
Od: Dominika Widawska <d...@m...szczecin.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dunia wrote:
>
> Jakie macie uklady z Waszymi sasiadami ?
Mieszkamy TU (a raczej TAM, bo jeszcze mnie nie ma w domu) pol roku.
Wokol nas mieszkaja glownie ludzie starsi.
Mowimy sobie "dzien dobry", przy okazji rozmawiamy (o pogodzie, o
sasiedztwie).
Zgarniam ulotki z wycieraczek sasiadow, ktorych nie ma.
W razie potrzeby moglabym poprosic o pomoc i nie zdziwilabym sie,
gdyby ktos do mnie przyszedl w takiej sprawie.
Gdy robilismy remont, powiesilam przeproszeniowo-podziekowalne
ogloszenie.
Nikt nigdy nawet krzywo na nas nie spojrzal.
Jestem zdania, ze warto znac sie pobieznie, z widzenia, moc wymienic
pare uwag przy okazji i w potrzebie zapukac. Wolalabym jednak uniknac
zazylosci z cyklu codzienne wizyty w kapciach.
Mysle, ze wykazalismy sie minimalna inicjatywa (ogloszenie, usmiechy,
dzien dobry i otwartosc na ewentualne zagadywanie) i stad taka malutka
sasiedzka zazylosc.
Dominika
|