Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!plix.pl!newsfeed
1.plix.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.internetia.pl!opal.futuro.pl!newsf
eed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!news.onet.pl!.POSTED!not-for-mail
From: zażółcony <r...@x...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Seks przedmałżeński to zuo
Date: Fri, 7 Jan 2011 10:09:38 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 54
Message-ID: <ig6l8j$5cs$1@news.onet.pl>
References: <saa8z01wlkj9$.dlg@trenerowa.karma> <ifo4oa$1vl$1@node1.news.atman.pl>
<ifsadn$u95$1@news.onet.pl> <ifta2n$dj2$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1294391380 5532 83.14.249.194 (7 Jan 2011 09:09:40 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 7 Jan 2011 09:09:40 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5994
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:576834
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ifta2n$dj2$1@news.onet.pl...
> jakichkolwiek autorytetach? Możesz odnieść się do tego artykułu na
> podstawie swoich obserwacji, doświadczeń?
>
> I dlaczego zaraz 'wzbudza zdziwienie' ? Po prostu formalnie bada się
> różne tezy. Ra z się potwierdzają, a innym razem nie.
> ====================================================
=======================
> No w ten sposób to wszystko można udowodnić...zależy, komu:-). Tylko czy
> możesz się odnieść do tez tam zawartych?
... mam nadzieję znaleźć na to czas ...
Na razie tylko tyle mogę zauważyć, że tytuł tego wątku jest niepotrzebnie
prowokacyjny, imo daje nadmierny nacisk na jakiś punkt w czasie, którym
jest tu punkt ślub i sugeruje, że jest to ostra granica o którą powinna się
opierać zdrowa ludzka seksualność. A tu nie o ten punkt przecież chodzi,
nie o sam ślub ale generalnie o podejście do relacji międzyludzkich,
nastawienie
na ich głębokość, trwałość i kultywowane wartości - seks jest tylko jednym
z elementów.
Podejście do seksu przedmałżeńskiego to bardziej objaw pewnej hierarchii
wartości, a nie punkt wyjścia i coś, na czym buduje się 'szczęście lub
nieszczęście'.
Wstępnie z moich osobistych obserwacji po rodzinie i rozmów z różnymi ludźmi
wynika, że można do tematu seksu przedmałżeńskiego podchodzić na
najróżniejsze
sposoby, generalnie jednak szczęście małżeńskie najbardziej przegrywa tam,
gdzie jest zbytnia sztywność, napięcie (nie seksualne ;) w podejściu do
spraw
seksualności, moralności i zasad - zamiast otwartego dialogu.
Zgodzę się z tym, że argument 'musimy się dopasować w łóżku' jest raczej
słaby
biorąc pod uwagę perspektywę całego życia i wszystkich ludzkich aktywności
- bo świat przecież nie kręci się wokół seksu. Ale z drugiej strony mam
silne
wrażenie, że termin 'dopasowanie w łóżku' jest specjalnie nadużywany przez
'propagandę
katolicką', bo zawiera w sobie uprzedmiotownienie ludzi. Ja nigdy nie
myślałem
o seksie przedmałżeńskim jako o 'sprawdzaniu dopasowywania' i podobnież:
nie kojarzę, by taki 'temat' padał w rozmowach z ludźmi, którym także seks
przedmałżeński nie jest obcy. To nie żart: pierwszy raz termin ten
usłyszałem
od wujka - zadeklarowanego katolicka, który wyraźnie próbował mi przekaać
niesamowitą wartość swojego podejścia. Tyle tylko, że akurat małżeństwo
tego wujka jest jednym z najbardziej nasyconych problemami małżeńskimi.
Ten termin to imo fantazja stworzona i podtrzymywana głównie przez ludzi,
którzy sobie nie radzą - tych, którzy nie są szczęśliwi. Takich jest mnóstwo
zarówno po jednej jak i po drugiej stronie. Ale to nie jest jedyny właściwy
i dostępny nam opis motywacji, jakimi kierują się ludzie, którzy seksu
przedmałżeńskiego się nie boją.
|