Data: 2004-06-10 09:44:00
Temat: Re: Seks w trojkacie.
Od: "Tytus" <t...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "małgorzata" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:0567.00000014.40c823e9@newsgate.onet.pl...
>
>
> > Bo inna jest sytuacja, kiedy dwie przyjaciółki, zwiazane ze sobą
> > emocjonalnie wciagają do łóżka podobającego im sie faceta
> >
> Panie Tytusie ja z pytaniem, bo ja i moja przyjaciółka Kasia, ona jest
brunetką
> no a ja blondynką, mamy po 17 lat, no i mamy taką właśnie sytuację, tak
się
> zdarza czasem i no...nie wiemy, czy to nam nie zaszkodzi...eeee...jak Pan
myśli?
> No zmyślam, zmyślam :P. A serio, to myślisz, że to mnie szkodliwa czy
bardziej
> dopuszczalna sytuacja?
> Pozdrawiam;)
> małgorzata
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
staram się nie myśleć takimi kategoriami:
szkodliwe, dopuszczalne-niedopuszczalne, złe itd. (chociaż czasem przydałoby
się)
mnie chodzi raczej o to że, jak wejdziesz na taką drogę to coś się zmieni
nieodwracalnie
nie będzie takie jak dawniej
o to pytał Kibek
nie wiadomo dokładnie tez czy to dobrze czy to źle, do tego trzeba kontekstu
poza tym co nam da taka wiedza czy to dobrze czy źle?
od czegoś uchroni?
właśnie wczoraj oglądnąłem sobie film The Dreamers - Marzyciele
Trójkąt 2 chłopaków i dziewczyna, z tym że dziewczyna jest siostrą jednego z
chłopaków
bardzo piekna historia, subtelna i pociagająca
co wcale nie znaczy że każdy ma tak robić
kilka razy zdażyło mi się, że wystarczył jeden ruch
a znalazłbym się w jakimś bezpośrednim trójkącie,
połączonym z wielką bliskościa
za każdym razem czułem bardzo silny wewnętrzny opór
może nie dorosłem do tego, bo żeby naprawdę przeżyć dobrze coś takiego
dlatego bardzo proszę, żeby nie pisać do mnie "Panie Tytusie"
jestem niedorosły
tyt.
|