Data: 2010-02-03 19:01:49
Temat: Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 3 Feb 2010 19:36:17 +0100, Redart napisał(a):
> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:qbzhxvzrp6ij.ohykjyq5xuvz$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Wed, 3 Feb 2010 18:41:08 +0100, Redart napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:51vvkicwt71f$.e4zrw6gcfeqd$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Wed, 3 Feb 2010 15:24:35 +0100, Reda rt napisał(a):
>>>>
>>>>> Więc sprawa jest prosta: kiedy sobie z koleżanką szaleliśmy na
>>>>> parkiecie,
>>>>> wierz mi, żadna wstydliwa myśl nie mąciła mojego sumienia. Dlaczego
>>>>> miałem sobie odmawiać firmowych imprez ? Po co dwie osoby w szpitalu,
>>>>> skoro wystarczy jedna ? Świadomie wybrałem, że jadę na imprezę
>>>>> a żona zostaje z córką.
>>>>
>>>> Dla mnie to byłby powód do rozwodu. I żeby nie było - nie sam fakt, lecz
>>>> mentalność lekkoducha i egoisty. Podziwiam Twoją żonę, że Cię po czymś
>>>> takim w d... nie kopnęła. Serio.
>>>>
>>>> Prezentujesz ,entalność "świadomie wybierającą" dla siebie tylko to, co
>>>> wygodne. Takie "świadome wybory" typu "dla mnie szyneczka, a dla ciebie
>>>> sznureczek". te mentalności się nie zmieniają, mogą tylko pzostawac w
>>>> przyczajeniu.
>>>
>>> A, cześć Iksi ! Co słychać u Ciebie ? A u brata ?
>>
>> U obojga wszystko OK. Bez gejzerów przesadnej czułości, ale i bez
>> zatargów.
>>
>>> Kiedy ostatnio przyniósł kwiatki na grób matki ?
>>
>> Nie może - jest znowu za granicą. Dzwoni do mnie i prosi, abym kupiła w
>> jego imieniu. Mamy urodziny były wczoraj.
>
> To dokładam kilka swoich, wirtualnych białych lilii - jeśli to nie
> profanacja.
> Jako przypadkowy przechodzień, który zatrzymał się przy anonimowym grobie.
Dzięki.
--
Ikselka.
|