Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!plix.pl!newsfeed1.plix.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.atm
an.pl!not-for-mail
From: Paulinka <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Siła przesunięcia paradygmatu
Date: Thu, 04 Feb 2010 23:18:40 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 54
Message-ID: <hkfgvf$ccq$4@node1.news.atman.pl>
References: <hjvjmf$on2$1@news.onet.pl> <hkbohi$lqe$1@news.onet.pl>
<hkbpm2$pnk$1@news.onet.pl> <hkbps4$q17$1@news.onet.pl>
<hkbt92$l9a$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hkbtme$6vp$1@news.onet.pl>
<hkbu4k$8is$1@news.onet.pl> <hkbunt$o9q$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<hkbvc6$cm5$1@news.onet.pl> <hkbvpp$eb3$1@news.onet.pl>
<hkc0v3$i9r$1@news.onet.pl> <51vvkicwt71f$.e4zrw6gcfeqd$.dlg@40tude.net>
<hkcgg2$4h6$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<cqfe6czkoza3$.1p31fp4gbo16o.dlg@40tude.net> <hkcrnf$9iu$1@news.onet.pl>
<p9paacplqryp$.micmuu0kky45$.dlg@40tude.net>
<hkf4vu$spv$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<1wxnjwot8tr74$.1gapl3fukcrdj.dlg@40tude.net>
<hkfa9v$n4b$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<jat0i1284his$.1s267fenp79zo.dlg@40tude.net>
<hkfbh0$ojm$14@node2.news.atman.pl>
<sahdbr7qg8he$.23815azv2kox$.dlg@40tude.net>
<hkfcjp$ojm$21@node2.news.atman.pl> <hkfe5c$c0p$1@news.onet.pl>
<hkfevb$ojm$34@node2.news.atman.pl> <hkffgl$gaa$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1265321775 12698 188.122.20.27 (4 Feb 2010 22:16:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 4 Feb 2010 22:16:15 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
In-Reply-To: <hkffgl$gaa$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:509650
Ukryj nagłówki
Ender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Thu, 04 Feb 2010 21:41:55 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> XL pisze:
>>>>>>
>>>>>>> O ile wiem, nie ma żony.
>>>>>>> Dla mnie związek nie będący małżeństwem nie jest usankcjonowany
>>>>>>> bardziej,
>>>>>>> niż wspólne siedzenie w ławce w szkole. Można zmienić sąsiada z
>>>>>>> lada powodu
>>>>>>> i bez tłumaczenia się.
>>>>>> Masz na drugie Hipokryzja?
>>>>>
>>>>> Nie mam drugiego imienia. Ender nie ma ślubu kościelnego ani
>>>>> innego, nie ma
>>>>> też dzieci, więc nie ma zobowiązań, których nie można anulować albo
>>>>> których
>>>>> musi dotrzymywać. Chyba, że dał komuś na słowo, że dotrzyma.
>>>>
>>>> Jest w stałym związku i zdradza partnerkę. Tyle o faktach.
>>>> XL chociażbym bardzo chciała, nigdy Cię nie zrozumiem.
>>>
>>> Jak coś nie jest białe, to musi być automatem czarne?
>>> To ty ślubowałaś miłość, a nie zawsze, o ile miłujesz i dotrzymujecie
>>> sobie słowa.
>>> Ja niczego nie ślubowałem, więc nie wylewaj na mnie żali za błędy i
>>> porażki swojego nieudacznego związku.
>>
>> Wybacz, ale ja mam ten komfort, że codziennie mój tż mnie słucha i nie
>> twierdzi, że to zalew głupotek. To mój najlepszy kumpel. Przyjaźniłeś
>> się kiedyś ze swoją partnerką?
>
> W urodziny twoje najbardziej było to widać.
> Wiesz komu możesz ten kit wciskać? ;-)
> Dyskredytujesz siebie, swoją przysięgę i swój związek i ty chcesz mnie
> oceniać?
> Wypowiadać na temat dotrzymywania słowa, które ty masz często gdzieś, a
> którego ja nie dałem?
> Jesteś niewiarygodna, chyba, że dla twoich psiapsiółek, które kupią
> twoje słowa bezkrytycznie w imię solidarności jajników :-))
Jestem ze swoim mężem 12 lat. Mam lat 29. Mamy dwójkę dzieci. Dwóch
zdrowych, zajebistych facetów. Mój mąż to mój najlepszy kumpel. W tym
związku to ja bywam wredna. Kłócę się, wściekam, ale mi jest dobrze i
Ender, żeby Cię pogięło nie kupiłbyś mi takiego auta, żebym Cię nawet
bezrobotnego kochała, bo nie o to chodzi.
--
Paulinka
|