Data: 2008-12-09 01:03:17
Temat: Re: Skad sie biora ludzie majacy potrzebe za wszelka cene niszczyc innych?
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Fragile" napisał w wiadomości:
> > A moja odpowiedz brzmi - nie powinien. Nikt nic nie powinien. Nikt nic
> > nie musi. Kazdy jest wolny. Kazdy postepuje wg. swojej definicji
> > czlowieczenstwa. Kazdy czyni tyle, na ile go stac.
> Bredzisz.
> Jeśli istnieją negatywne konsekwencje, to istnieją także powinności.
> Czyli istnieją takie rzeczy które Człowiek w określonych sytuacjach
> powinien robić, a jeśli kogoś na to nie stać, to powinien liczyć się
> z negatywnymi konsekwencjami, tudzież nawet utratą statusu
> człowieczeństwa włącznie [w pewnym wymiarze].
> Zapamiętaj i nie bredź więcej na ten temat. ;)
To prawda co piszesz. I zgadzam sie z tym.
Chodzilo mi o to, ze imo zachowanie czlowieka w obliczu pewnych
sytuacji powinno wynikac z jego _szczerych_ przekonan i intencji. Nic
na sile. Inna sprawa jest, ze kazdy Czlowiek powinien dazyc do tego,
by do glosu doszly pozytywne i prawe emocje i wartosci. A to
niejednokrotnie oznacza spora prace nad soba. Niejednokrotnie trzeba
przekroczyc krag wlasnego "ja". To nie jest latwa droga, ale to droga
prawdziwych Ludzi.
PS. Postaram sie juz nie bredzic ;)
To nie są brednie, Fragi. Masz absolutnie rację. Jako wolni ludzie nic nie
musimy robić w takim sensie, że nikt nas do niczego nie może zmusić, jeśli
sami tego nie chcemy zrobić. Co najwyżej musimy się liczyć z
konsekwencjami naszych decyzji, a te ponosimy sami albo ktoś przez nas je
ponosi. Miarą człowieczeństwa (w znaczeniu, o którym piszesz) jest tutaj
to, na ile narażenie innych na konsekwencje nas także dotyka. To juz
zależy od nas samych. :)
--
pozdrawiam
michał
|