Data: 2001-08-16 14:35:29
Temat: Re: Skąd u człowieka biorą się problemy...?
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dobrze, gdy dotyczy to samochodu;),
> gorzejgdy czegoś, czego nie da się kupić.
> E.
Kurcze ;-) diabel tkwi w szczegolach.
Ok, jesli pragnienia sa "winne"..., ale co z tym zrobic?
Pozbyc sie pragnien?
Jak? A nawt jesli...
A jak stwierdze,
"ok, nie chce juz samochodu, bo oznacza to, z
ze bede mial mniej pragnien a wiec powinienem byc bardziej szczesliwy",
czy oznacza to ze od razu bede szczesliwy?
Nie wydaje mi sie.
Diabel tkwi w jakis dziwnych szczegolach, ktore caly czas umykaja :-)
Zdrufka! Duch
|