Data: 2006-06-12 12:06:32
Temat: Re: Skrzyp ;)
Od: "piotrh" <p...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> napisał w
wiadomości news:e6fd4i$j2q$1@inews.gazeta.pl...
>
> To jak to jest, wymyslil ktos skuteczny sposob na skrzyp? Bo juz mnie
plecy
> bola po calym dniu odskrzypiania ogrodu, a wiem, ze za chwile beda mlode,
> sliczne skrzypiatka ;)
>
Zdecydowanie najgorszy chwast ! Kiedyś chyba Dziadek
zalecał (z uwagi na piętrową naturę skrzypu) piętrowe
kopanie działki z usuwaniem kłączy ;-)
No ale na 2 m niekt chyba kopać nie będzie ...
Ja chodzę cały rok z łopatą , gdzie mogę kopię i usuwam
kłącza , gdzie nie mogę kopać staram się wyrywać jak
najgłębiej ale te "gumki" urywają się dla własnego pożytku
bo zaraz się rozkrzewiają jeszcze bardziej ... beznadzieja .
W dodatku stałe zaplecze nowych rozłogów mam
u sąsiada przez płot , pod betonowymi i żwirowymi
jego alejkami . "Mniszkiem" je pryska ale od tego
tylko moje pobliskie kwiaty cierpią :-(
Od chemii stroniłem , ale innej metody chyba nie ma ,
dlatego co prędzej skorzystam z rad zawartych w linku
od Dirka (niech go szczęście nie opuszcza ;-)
--
pozdrawiam :-) piotrh
|