Data: 2007-04-14 19:27:13
Temat: Re: Skrzyp polny
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <Udziadeksu?@wro.vectranet.pl> napisał w wiadomości
news:evr7a7$gtk$1@news.vectranet.pl...
> Katarzyna Tkaczyk wrote:
>
>>
> Nie można tego wykluczyć.
> Udało nam się po kilkunastu latach przełamać chwasty - to znaczy przestały
> wschodzić. Grządki były czyste bez pielenia. Pomijam mniszki lekarskie i
> inne które wiatr przywiewał od sąsiadów.
> Jest to zasługa żony, która spędziła na działce z dziećmi trzy urlopy
> macierzyńskie + urlopy bezpłatne w maksymalnym wymiarze.
> --
I w to wierzę :)
Jednym słowem najskuteczniejszym sposobem na skrzyp polny jest pracowita
żona, ja nie posiadam niestety :(((
Pozdrawiam
Kaśka
|