Data: 2008-07-23 15:11:20
Temat: Re: Śladowe ilości orzechów...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 23 Jul 2008 15:43:56 +0200, bazyli4 napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1r4qos94814sz$.tpscpjcxyc48$.dlg@40tude.net...
>
>
>> Uśmiałam się, kiedy zgodnie z "hacapem" mój mąż musiał nawet przy kiblach
>> i
>> umywalkach zawieszać szczegółowe instrukcje ich obsługi oraz procedury
>> mycia rąk i spuszczania wody - tak to jest: papier wszystko przyjmie, a
>> "śladowe ilości orzechów" legalnie i w obliczu tego samego "hacapu" się
>> dopuszcza... ;-PPP
>
> Pisałem taki "hacap" dla naszej szpitalnej kuchni. Panie przyniosły na
> piśmie, jak gotują, a ja musiałem to rozpisać na odpowiedni drogi w
> przestrzeni... no i trzeba było kuć ścianę w jednym miejscu, żeby pani,
> która nosiła worki z obierkami do kontenera nie wracała tym samym korytarzem
> co pani, która przynosiła skrzynki z ziemniakami z pobliskiej chłodni... bo
> się drogi "czyste" i "brudne" nie mogą krzyżować ;o)
"Ino", że se te same buciory pożyczają, kiedy wychodzą na podwórko, kiedy
chcą zapalić :-DDD
|