qd schrieb:

>>
>>ciachnelam wszystko, co bede rozciongac, ale odpowiadama:
>
> 1. nie widzialam nigdzie i nigdy ekologicznych cytrusow, ostatnio jeno
> ekologiczne futra ( sztuczne znaczysie)
Cala lista ostatnio sklepow ekologicznych byla i nic?
> 2.Zielonym wszystko jedno co jedzom, szczegolnie jak to sporwadzane skadstam i
> moze byc tanie - u nas ciagle prymat ceny nad jakoscia
No to do bani z takimi zielonymi! Utopic i zastapic nowymi. Moze tak
zainportowac z Niemiec? Tu ich jak psow. Wiekszosc moich znajomych ma
zielono we lbie. Chetnie sie pozbede, bo popieraja bezsensowne prawo do
azylu.
> 3.Co do etykiety na sloiku to masz racje, COINTREAU zdecydowanie lepiej brzmi (
> niezxależnie od zawartości
No az taki markowy to ja nie jestem. Jezdze byle czym ale byle czego nie
jem, bo co jem , tego mi nie ukradna. Umowmy sie tak: dla tesciowej
tripla a dla kochanki/kochanka Cointreau. Zgoda?
> 4. Irek Kochany jest napiekniejszy na swiecie i zaden sloik nie moze sie z nim
> rownac
Wrodzona skromnosc, tudziez inne przymioty rycerskie odpowiedziec mi nie
pozwalaja ale jak ja Cie Kudlaczu kiedys dorwe, to...
> qd
>
I.