Data: 2003-01-28 12:09:59
Temat: Re: Slub bez wesela - jak to zrobic ??
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > córka wychodziła za mąż, chciałabym potem pójść do niej na kawę z
ciachem
> > lub herbatę i jeszcze sobie trochę posiedzieć z "młodym małżeństwem", a
> nie
> > wrócić do domu i zjać się segregowaniem prania. To jednak jest wyjątkowy
> > dzień i warto spędzić te parę godzin razem. Nie potrzeba do tego ani
> > pieniędzy, ani wielkich przygotowań.
>
> niby tak - ale jakos nie wyobrazam sobie jeszcze w ostatniej chwili
> sprzatania, gotowania, itp. (mieszkamy od dluzszego czasu na swoim - wiec
> cala taka impreza mialaby sie odbyc w naszym mieszkaniu.
No i co z tego, że w Waszym? Co się przejmujesz? :))))))
Myśmy nie robili specjalnych przygotowań. Kawa i herbata zawsze są w domu, a
mieso piecze się samo, podobnie ryż sam się gotuje. Potem otwierasz słoik z
żurawiną/borówkami. Wykładasz cukierniane ciacha na stół i jazda.
U nas było 12 osób (razem z nami). Obiad poślubny wspominam s entymentem.
Zadnego zamieszania w związku z nim nie było - żadnego prania firan,
froterowania podłóg i porządku w bieliźniarce.
Ola
P.S. A chrzty naszych dzieci to była w ogóle improwizacja pt. "A teraz
WSZYSCY którzy przyszli do kościoła, chodźcie na kawę!" Lody kupowaliśmy po
drodze w spożywczym, a babcia przywiozła w prezencie sernik - było bomba ;-)
|