Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
From: FEniks <x...@p...fm>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Smerfy2
Date: Sun, 15 Sep 2013 11:50:38 +0200
Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
Lines: 41
Message-ID: <l13vtf$7g3$1@news.icm.edu.pl>
References: <6...@g...com>
<l0vuv7$smb$1@news.icm.edu.pl> <l118hm$lj1$1@node1.news.atman.pl>
<l11tdv$tb8$1@news.icm.edu.pl> <l1218k$fnq$1@node1.news.atman.pl>
<l12ies$948$1@news.icm.edu.pl> <l13nh0$5tb$1@node1.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: abtq208.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.icm.edu.pl 1379238639 7683 83.8.162.208 (15 Sep 2013 09:50:39 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 15 Sep 2013 09:50:39 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:17.0) Gecko/20130801 Thunderbird/17.0.8
In-Reply-To: <l13nh0$5tb$1@node1.news.atman.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:670127
Ukryj nagłówki
W dniu 2013-09-15 09:27, Chiron pisze:
> Tak się czyta emocjami. Ewo- przecież nie o to chodzi, że śmierdzi
> rodzina Napisałaś o obłaskawianiu tematu rodziny patchworkowej. Co to
> znaczy? Ano- rodzina rozbita tak naprawdę może być fajna. Nawet
> fajniejsza od zwykłej- bo można mieć kilka matek i kilku tatusiów, bo
> się fajnie nazywa (po to tę nazwę wymyslono, zeby obłaskawić).
> Kilka lat
> temu kupiłem narzutę patchworkową- i utyskiwałem na zachwaszczenie
> języka polskiego. Jak tak można mówić o rodzinie? Toż to język
> politycznej poprawności- nie zły, tylko dobry inaczej. Nie rodzina
> rozbita- tylko rodzina patchworkowa.
> Dobre jest złe a złe jest dobre. W
> tym kontekście napisałem, że gó...o pachnie. Chodzi o to, żeby dostrzec
> szkodliwość czegoś takiego. Skoro rodzina rozbita jest dobra, lepsza od
> zwykłej- to chyba jasne, jakie to ma wpływ destrukcyjny na społeczeństwo?
Kto i kiedy napisał, że rodzina rozbita jest fajniejsza i lepsza? Kto w
ogóle ma takie intencje? Przecież to, co nazwałam "obłaskawianiem", to
walka ze stereotypem i ostracyzmem. Najwyraźniej potrzebna. BTW Czy
zdajesz sobie sprawę, że ostracyzm rozwodników odbija się także na Bogu
ducha winnych dzieciach?
A może powinniśmy też tuszować takie sprawy jak morderstwo małej Madzi,
żeby przypadkiem nie robić złej opinii pełnej (nierozbitej, rodzonej)
rodzinie?
No i jeszcze uwaga natury _semantycznej_ - nazwa "rodzina patchworkowa"
_nie_jest_ odpowiednikiem rodziny _rozbitej_.
Nie ma za bardzo w języku polskim odpowiednika nazwy "rodzina
patchworkowa". Funkcjonuje wprawdzie pojęcie rodzina przyszywana, ale to
nie jest dokładnie to samo, co mieszkająca pod jednym dachem (jak to się
mówi - w jednym gospodarstwie rodzinnym) rodzina złożona np. z dzieci,
rodzonej matki i ojczyma (takiej konkretnie rodziny dotyczy problem w
"Smerfach"). A zjawisko istnieje - czy to Ci się podoba, czy nie - stąd
przyjmuje się u nas ten patchwork. Możesz wypromować inną nazwę.
Ewa
|