Marsjasz napsal(a):

> a rum tuzemsky nawet za PRLu wydawal mi sie dziwaczny:
> po pierwsze wszedzie w Czechach bylo go pelno...
> po drugie byl smiesznie tani...
> po trzecie w smaku nie przypominal rumu...

Inny smak, moze z tego powodu, ze "tuzemský rum" nie byl robiony z
trzciny cukrowej, ale z buraku cukrowego. Stad nazwa
"tuzemský"="krajowy". I dlatego tez UE zakazala uzywac nazwy "rum", bo
"rum" mozna robic tylko z trzciny cukrowej. Teraz mozna kupic butelki z
naklejka "tuzemský", "tuzemák" lub na tradycyjnej naklejce jest tylko
nazwa fabryki.

Rum byl naprawde tani i kto potrzebowal szybko sie upic (bo piwo
dzialalo wolniej), to korzystal wlasnie z rumu. W Polsce chyba stosowano
(moze wciaz stosuje sie?) wodke do tego celu. Z drugiej strony tuzemsky
rum stosuje sie podczas pieczenia niektorych ciast, wiec niekonieczne
rum jest tylko dla pijakow.

Ludek