Data: 2011-05-10 17:54:17
Temat: Re: Soki zamiast owoców
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 10 May 2011 11:13:24 +0200, Arkady napisał(a):
> W dniu 2011-05-10 10:39, Kapsel pisze:
>>
>> Jakoś mi średnio wchodzą owoce/warzywa, zawsze trzeba się babrać itd., w
>> pracy mi się nie chce, a pić trzeba :)
>>
>> Wymyśliłem sobie, że kupuję sobie różne soki z fortuny/hortexu/tymbarka i
>> jakieś biedronkowe/lidlowe czasem. Soki są różne - głównie karotki,
>> grejpfrutowe, pomarańczowe. Oczywiście mowa o sokach 100%.
>>
>> I tak rozważam teraz, czy taka forma przyjmowania owoców/warzyw jest OK?
>> Oczywiście w czystej postaci też je jadam, ale podejrzewam że znacząco
>> mniej niż powinienem, a te soki "wchodzą mi" wybitnie, tylko się obawiam
>> czy aby na pewno wyjdzie mi to na zdrowie ;)
>>
>>
>
>
> Heh 100%, zejdz na ziemie. Soki 100% to ostatni raz pilem w tajlandii
> jak sprzedawca przy mnie wyciskal i sok z pomaranczy smakowal jak z
> pomaranczy nie jak kwas cytrynowy
...i wytłok ze skórek
> ktory u nas sprzedaja jako sok
> pomaranczowy.
Dokładnie tak.
--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei
|