Data: 2002-08-13 20:38:19
Temat: Re: Sokowirowka
Od: dzieciol <p...@c...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krzysztof wrote:
>
> Zajelo mi sporo czasu jej zakup.
> Mam malego Szkraba i chcielbym zeby sie zdrowo odzywial :-)
> Nie obeszlo sie bez ucizazliwych testow i zwrotu/wymiany towaru.
> Pierwsze byla to sokowirowka firmy Eldom - beznadziejna - zamiast soku
> robila sie papka.
> Pozniej Moulinex (rowniez do bani) a na koncu Zalmer.
> Wywalilem ok. 200 zl, ale sprzet wreszcie poprawnie pracuje.
> Sok wychodzi taki jak powinien - klarowny z jablek i gruszek a nie jakas
> papka.
> Tak wiec, polecam sokowirowki Zalmera a odradzam Eldomu.
A pierwsz to byla 'Malina'-jedyny bulgarski produkt jaki pamietam.
To bylo cudo! Po zdjeciu oprzyrzadaowaniea do tarcia i wirowania
mialo to wirujaca plastikowa tarcze o stednicy okolo 15 cm, a na samym
srodku plastykowa srube. Przy pomocy tej sruby mocowalem tarcze z
papieru sciernego i byla bezpieczna szlifierka o obrotach 12000 obr/min.
A szlifowac sie na tym dalo wszystko! Od ostrzenia wiertel widiowych,
do obrobki kol zebatych do "mikrusa" /co to takiego?/. Raz nawet
udalo mi sie na tym naostrzyc kose, ktora uprzednio kosilem krzaki.
|