Data: 2012-09-23 20:08:09
Temat: Re: Solidarność kobiet.
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-09-23 01:05, Ikselka pisze:
> A "odbijanie" męża - to sprawa także tegoż męża... Jakoś go tutaj
> wybielacie, a raczej traktujecie jak bezwolną owieczkę...
A przepraszam, gdzie ja o odbijaniu męża?
Ot, zwykły łabędzi śpiew, jaki się zdarza niektórym facetom około
pięćdziesiątki, kiedy to nagle chcą wrócić do młodzieńczego buzowania
hormonów i mieć przez chwilę nadzieję, że są wciąż piękni i młodzi.
Niektórym to zostaje do późnej starości nawet.
Ewa
|