Data: 2012-09-23 20:20:26
Temat: Re: Solidarność kobiet.
Od: Andromeda <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 23 Wrz, 22:11, medea <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 2012-09-22 23:18, Andromeda pisze:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 22 Wrz, 23:03, medea <x...@p...fm> wrote:
> >> W dniu 2012-09-22 22:52, Paulinka pisze:
>
> >>> W dniu 2012-09-22 20:18, Andromeda pisze:
> >>>> On 22 Wrz, 19:49, Andromeda<r...@g...com> wrote:
> >>>>> On 22 Wrz, 19:22, Stalker<t...@i...pl> wrote:
> >>>>>> W dniu sobota, 22 września 2012 13:41:43 UTC+2 użytkownik Ikselka
> >>>>>> napisał:
> >>>>>>> Do Moniki Richardson - wysłane dziś.
> >>>>>>> Pani Moniko,
> >>>>>>> powiedziała Pani dziś w "Małej Czarnej" coś, co jest także dla mnie
> >>>>>>> oczywiste odnośnie złudności pojęcia tzw solidarności kobiet.
> >>>>>>> Pozdrawiam Panią, i podziwiam.
> >>>>>>> Małgorzata
> >>>>>> To ta sama bodaj dwukrotnie rozwiedziona Monika Richardson, dla
> >>>>>> której Zbigniew Zamachowski zostawił żonę i czwórkę dzieci?
> >>>>>> Stalker
> >>>>> Bo tylko dobra kobieta mogła odbić złej żone dobrego męża.
> >>>> No bo dlaczego jest zawsze zła -kobieta, ta do której odchodzi mąż?
> >>> Mężowie to gwiazdy na nieboskłonie Boga. Żaden mężczyzna nie jest
> >>> winien rozpadu małżeństwa. Ba żadna kobieta również. Wina jest we wsi,
> >>> katolizmie i oświeconych globach, którzy uważają, że zasadą jest brak
> >>> zasad.
> >> Swoją drogą ciekawe, że Richardsonce się tak obrywa, a o Zamachowskim
> >> nikt złego słowa nie powie. A też mu się należy.
>
> >> Ewa
> > No właśnie o typ pisze że sterotyp zawsze określa że to kobieta winna,
> > więc czy aby napewno?
>
> Bój się więc, bo dyskusja zmierza do tego, że kobieta zawsze winna - i
> ta, która odbiła, i ta, od której odszedł. ;-P
>
> Ewa
Myślisz że zamachowski jest takim nieświadomym idiotą co rzuca żony
dla panienek? A było pisane że im prymitywniejszy osobnik tym większe
deformacje.
|