Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!news.internetia.pl!ne
ws.nask.pl!news.nask.org.pl!news.germany.com!postnews.google.com!d27g2000prf.go
oglegroups.com!not-for-mail
From: tren R <t...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Sondaże o d... potłuc - zawsze to wiedziałam...
Date: Fri, 23 Nov 2007 03:37:21 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 94
Message-ID: <5...@d...googlegroups.com>
References: <fhsr3j$po5$1@atlantis.news.tpi.pl> <fht8br$ss1$1@inews.gazeta.pl>
<0...@w...googlegroups.com>
<fhurjf$iut$1@inews.gazeta.pl> <fhvisu$bc$1@atlantis.news.tpi.pl>
<fhvvri$id1$2@inews.gazeta.pl>
<1...@e...googlegroups.com>
<fi1309$sd4$1@inews.gazeta.pl>
<9...@c...googlegroups.com>
<fi2geo$dkm$1@inews.gazeta.pl>
<a...@f...googlegroups.com>
<fi56n9$bit$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.158.197.100
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1195817842 9263 127.0.0.1 (23 Nov 2007 11:37:22 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Fri, 23 Nov 2007 11:37:22 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: d27g2000prf.googlegroups.com; posting-host=213.158.197.100;
posting-account=-RirMwoAAABNvkrihdYzc7T2r88iBkAZ
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.1.9)
Gecko/20071025 Firefox/2.0.0.9,gzip(gfe),gzip(gfe)
Content-Disposition: inline
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:387943
Ukryj nagłówki
On 23 Lis, 01:26, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> Nie ulega wątpliwości, że publikowanie sondaży (ich zamawianie również) ma
> wpływ na decyzje poszczególnych osób interesujących się sceną polityczną.
właśnie. mamy punkt oparcia - traktujmy go jako podstawę.
publikowanie sondaży ma wpływ na decyzje wyborcze.
teraz mi powiedz - jaka siła powstrzyma polityków przed chęcią
wpływania na te sondaże?
i w jaki sposób im się to uniemożliwia?
i czy mają szanse wykorzystać swoje znajomości albo nawet koneksje
rodzinne? :)
> Ale nie nazywałbym tego manipulacją. Każdy, kto jest sondażami
> zainteresowany: polityk, Ty i ja oraz inni śmiertelnicy - chcą wiedzieć, jak
> kształtują się sympatie dla poszczególnych ugrupowań.
polityk może sobie sondować dla własnej wiadomości.
z tego, że ktoś jest czymś zainteresowany, nie wynika, że trzeba to
zaraz publikować.
no i czemu politycy chcą to wiedzieć, to jest kluczowe pytanie.
chcą wiedzieć żeby wiedzieć czy może żeby powpływać?
> Tym bardziej, że
> ostatnie dekady pokazują, jak szybko te proporcje w umysłach ludzi się
> zmieniają. To właśnie wymusza na mediach częste sondaże. Tego wymaga rynek.
to trochę dysputa o tym co było pierwsze jajko czy kura.
na ile sondaże wpływają na opinie a na ile zmieniają je ludzie
pozbawieni sondażowych informacji
sądzę, że jest to nie do określenia.
a częstotliwość sondaży nie wynika bezpośrednio ze zmian w umysłach
ludzi.
równie dobrze częsta publikacja sondaży może efektywniej wpływać na
niezdecydowanych.
wiesz, że jakiekolwiek kłamstwo, często powtarzane, zyskuje status
prawdy.
> A Ty, Szanowny Kolego, podatny na podejrzliwość, masz przekonanie, (nie
> pytaj, skąd znam Twoje przekonania ;)...) że ktoś to wykorzystuje do
> manipulowania narodem.
na czym opierasz swoje przekonanie, że nikt nie manipuluje narodem?
i że już nie będzie?
> Sądzę też, że niektórzy spośród "zamawiających" mają
> takie poczucie. Oni właśnie przegrali wybory. Nie wiedzą, że nie da się
> zmanipulować narodu. Wcześniej czy później naród przeciera oczy... Czego i
> Tobie życzę! ;)
nie da się zmanipulować narodu?
ty rzeczywiście tak sądzisz?
w dłuższej perspektywie czasami prawda wychodzi na jaw
ale co komu po tej prawdzie, jak już dawno nie żyje?
> Muszę zarabiać, a Ty niedość, że jesteś niesfornym uczniem, to jeszcze nie
> zamierzasz płacić czesnego! ;DDD
pokaż swoje kompetencje profesorku
jak na razie powiewasz reklamą swojej wyższej szkoły, ale masz program
dla przedszkolaków i to z jakimiś lukami. :)
> Mieliśmy coś do załatwienia? Przepraszam!... ;)
ty miałeś
ale ci się nie udało. :)
> Z byle powodu jeszcze nie rzygałem. ;)
też tak sądzę. chociaż łykanie małych słodkich gówienek w kolorowych
papierkach nie jest takie łatwe... :)
wystarczy zacisnąć nos i mieć oczy szeroko zamknięte...
> > zwalniam cię!
> Dzięki! A.... a czek?
płacimy tylko profesjonalistom :)
|