>Nie wiem, czy nie maja, moj Merlot mial, moze to kwestia uprzedzenia, ale
>czerwone wino [oczywiscie poza takim owocowym ;)] zostawi mi zawsze lekka
>goryczkena jezyku...


Mimo wszytsko będę przekonywał :)
Udaj się do dobrego sklepu z winami, tam powinni Ci doradzić bez ściemy :0
W Toruniu jest taki sklep, w którym właściciele są jak żadko kiedy rzetelni,
wolą niesprzedać kwasa aby zachować twarz, żadkość wPolsce :)

ostry