> Witaj, nie jestem pewien czy twoj "Rokpol" to odpowiednik francuskiego
> "Roquefort" Jesli tak to incipiam :
> tluszcz ktory oddziela sie od sera przy podgrzewaniu wylej!
> a reszte rozprowadz powoli w malej ilosci mleka ( na cieplo oczywiscie)
> Ja, robiac ten sos (wspanialy do piersi kurczaka) rozpuszczam ser od
> razu
> w mleku.
> Ewa, jesli pisze o czyms innym niz twoj ser, wywal moj list do kosza!

Dziekuje za wskazaowki. Wykorzystam jutro do imieninowego danka dla
mojego meza.
Rokpol, to polski ser plesniowy, dosyc ostry. Pewnie nie zupelnie taki,
jak "Roquefort", ale Twoich instrukcji nigdy nie wyrzucam do kosza :)
Dziekuje tez Margolci.
ewa